Przejdź do głównej zawartości

i po weekendzie...

czas pędzi...
a w weekendy przyśpiesza...
mimo nakręcającego kołowrotka w tygodniu
zawsze czekam na sobotę i niedzielę...
moja córa też...
ma rodziców dla siebie / 24h
zupełnie inne dziecko gdy może mamę przytulić w każdej chwili...
i zupełnie inna mama...
te nasze radości wykorzystujemy na 100%
i jak zawsze w poniedziałki rano zostawiam małą u babci...
żegnam się,daję buziaka i...odliczam...
odliczam aż znów poczuję to Małe Szczęście w ramionach...

                                                                          źródło
                                         

Komentarze

  1. Czas spędzony z Dzieckiem, Jego uśmiech, dobre słowo, potrafią zrekompensować wszystko :)
    Oby jak najwięcej takich chwil ;)
    Spokojnego tygodnia! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem zadowolona specjalnie z tego, że czas tak szybko ucieka, ale jak czekam na weekend to wyjątkowo mi to odpowiada :)

    Ściskam mocno!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. takie chwile dodaja energii na caly tydzien :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak :D dzisiaj wstałam z uśmiechem na ustach :)

      Usuń
  4. Sama mamą nie jestem, ale obserwuję moje sostry i wiem ile radości i miłości potrafi dac taki mały człowieczek!!!!
    Pięknego tygodnia kochana

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem obowiązki odbierają cenny czas, który moglibyśmy spędzić z bliskimi, niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie....ale dzięki temu doceniam każdą minutkę z nią i traktuję na wagę złota :)

      Usuń
  6. Jeszcze tylko kilka dni i będzie piątek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlatego ja nie odliczam jeszcze i ciesze się, że możemy we dwie być cały czas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Więc oby czas do następnego weekendu minął jak najszybciej :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już jutro wtorek,byle do weekendu:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiem o czym mówisz, bo też zawsze czekałam na moment powrotu z pracy i przytulasa od mojego malucha :)) A potem całoweekendowe przytulanie, zabawa i inne atrakcje rodzinne! :) Teraz mogę się cieszyć byciem razem z moją już dwójką maluchów :) I jeszcze nie myślę, o powrocie do pracy... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie też bym tak chciała kochana :) zazdroszczę :)

      Usuń
  11. fajnie, że delektujecie się wspólnymi chwilami :-)
    udanego (krótkiego) tygodnia i dłuuuugiego weekendu :-))

    OdpowiedzUsuń
  12. ja lubię weekendy ale lubię też mieć cczas tylko dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zawsze dobrze chwile tak szybko umykają... już niedługo powrót na uczelnię, też będę wyczekiwać weekendów ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło