Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2015

W biegu!

Między jednym kartonem a workiem... przemykam wzrokiem po czterech ścianach... kąty, które nam służyły dobrych kilka lat... do mieszkania pozostanie sentyment - to wiem...taka już jestem... ale cieszę się na nowe! Dzisiaj zielona noc ;-) 4 dzień zwolnienia, a ja jestem przeszczęśliwa! Tyle rzeczy mnie omijało gdy byłam 8 godzin w pracy, a moja córa tak szybko rośnie... Ostatnio spędzamy ze sobą mnóstwo czasu i czuję, że jest spokojniejsza bo mama jest obok :) Beztroska, radość, ekscytacja, wzruszenie i miłe wspomnienia... ostatnio tylko takie pozytywne emocje mnie otaczają :) Ból krzyży niestety mnie nie omija ale i tak jest łagodniej niż spędzając 8h za komputerem! I tak się cieszę bo póki co pogoda i aura są dla mnie korzystne i nawet nóg nie mam spuchniętych jak w poprzedniej ciąży :) Jeszcze 2 miesiące i będziemy w czwórkę trochę się nam znowu poprzestawia ;) Trzymajcie kciuki za sprawną przeprowadzkę! Już jutro śpimy na nowym miejscu :)                      

o rany! to już!

Tak! zdecydowałam...dzisiaj ostatni dzień w pracy przed rozwiązaniem... papiery uporządkowane, sprawy odhaczone lub przekazane dalej... ostatnie rozmowy, telefony, emaile... idę...ból krzyży staje się nie do wytrzymania...za długo w jednej pozycji i obciążenie dla kręgosłupa gotowe! Poza tym już na dniach przeprowadzka, a obecnie sprzątanie! Niestety co do porządków mam ręce związane same rozumiecie w obecnej sytuacji ;-) ale układać rzeczy w szafkach to już na pewno będę :D Czerwiec od początku do końca zapełniony po brzegi... może w lipcu już na nowym miejscu uda się trochę wypocząć przed kolejnymi zmianami? ;)                                                                              źródło

Przeprowadzka !!!!

Stało się! Spełniło się kolejne moje wielkie marzenie! Przeprowadzamy się! Może nie każdy to zrozumie ale zależało mi głównie na lokalizacji :) Sama pochodzę z centrum i od zawsze ciągnęło mnie do swoich kątów... Jak wiadomo życie nas zaskakuje i potoczyło się tak,że na jakiś czas wylądowałam w rejonie męża ale gdzieś głęboko marzyłam o powrocie do swoich miejsc :) Przed nami porządki i organizacja przeprowadzki,a moje serce chce wyskoczyć z piersi :) Jedni marzą o swoim domku, inni chcieliby się zaszyć w głuszy,a ja jestem krakuską urodzoną w centrum, która bez tego szumu i ciągłych wydarzeń nie wytrzyma na długo ;) teraz mam dostęp we wszystkie punkty miasta na wyciągnięcie ręki  :) a co najważniejsze do rodziców i siostry rzut beretem! Jednym słowem dzieje się ale i w kwestii ciąży...pozostały 2 miesiące i organizm daje o sobie znać,że potrzebny jest odpoczynek...ból krzyży staje się coraz bardziej dokuczliwy...dlatego postanowiłam iść na zwolnienie bo pozycja siedząca 8h pr

Uf!

Było gorąco, duszno i ciężko ale zawsze jak jestem u rodziców w swoich domowych kątach czyli w centrum odżywam...nabieram jakiejś energii i to mnie trzyma :) Tak więc sobotni wypad z siostrą na lody i w moje ukochane miejsca <czyt.rynek :P>zaliczony :D takie babskie rozmowy wskazane od czasu do czasu zwłaszcza,że mimo,iż na co dzień się widujemy to na ploty ciężko znaleźć w tygodniu wolną chwilę. A pod wieczór kibicowanie Naszym ;) <a moja ukochana Francja znowu poległa :(> i piesza wyprawa do PEPCO :))) jak zwykle wyszłam nie tylko z listą ale i dodatkowym bagażem ;-) Wczoraj wypoczynek pełną parą...nie ukrywam jest coraz ciężej z coraz większym brzuchem...coś czuję,że w tym miesiącu chyba wybiorę zwolnienie lekarskie... Jeszcze 2 dni...za 2 dni kolejna zmiana w naszym życiu :))))))) a zdjęć pazurków nie wstawiam na bloga, zapraszam na instagram ;)                                                                                 źródło

Naprawdę pozytywnie!

Zajadam właśnie przepyszną urodzinową tartę cytrynową w pracy ach...i rozmyślam... Dopiero zaczynał się tydzień, a już zmierzamy ku końcowi... Przerażają mnie te nadchodzące tropikalne upały!!! Wczorajsze spotkanie z koleżanką z dawnej pracy po półrocznej przerwie było wspaniałe :) Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nic się nie zmieniło :) relacje wciąż te same :D Cudownie, że udało się znaleźć chwilkę - cenną chwilkę! W dzisiejszych czasach tak o nią ciężko... Pogaduchy od serca, śmiechy, wspominki...ależ mi tego było trzeba :)))) Jutro planuję wypad do Pepco, trzeba się przygotować na to ciepło, polujemy na większą ilość spodenek, koszulek i...majteczek :) TAK! zgadza się majteczek! nadszedł właśnie ten etap gdzie moja córeczka już świadomie korzysta z nocnika i pieluchy zostały całkowicie odstawione :) jestem z niej bardzo dumna! A jaka wygoda zwłaszcza teraz gdy skwar za oknem. Na nic nie naciskałam, wcześniej były próby ale z różnym skutkiem, to wszystko zależy indywi

raz dwa trzy...wygrywasz Ty!

Żyję i mam się dobrze :) Zawirowania żołądkowe minęły mam nadzieję bezpowrotnie i z maluchem wszystko ok :) Dziś dotarło do mnie,że zaczęłam trzeci trymestr! o rany! to już? tak szybko? Na szczęście wszystko idzie dobrym torem,a jutro czeka mnie kolejna wizyta kontrolna u lekarza, ostatnie wyniki glukozy też są w porządku co mnie bardzo uspokoiło :)                                                                              źródło Byłam wczoraj u fryzjera! Czułam, że potrzebuję odświeżenia, czegoś nowego :) wysiedziałam się bo jednak balejaż na włosach średnich to już nie przelewki jak wtedy gdy miałam krótsze ;) ale warto było! A jutro idę sobie na manicure i tipsy :) taka chwila tylko dla mnie :)                                                                             źródło Dziś drugi dzień jestem w pracy po L4 i muszę przyznać, że mi brakowało...tego ruchu, szumu, papierków, ludzi :) wiele osób dziwi się, że do tej pory pracuję ale skoro dobrze się czuję to dlac

Przerwa...dieta...odpoczynek...

Zaskoczyło...spadło nagle... jakieś zatrucie, wirus , bakteria...sama nie wiem... najważniejsze, że z małym wszystko ok a ja sama wracam do form y... nieciekawie było ale na szczęście codziennie jest cor az lepiej... jednak poz woliłam organizmowi odpocząć i dostałam zwolnienie lekarskie... ten tydzień przezna czam na relaks :) a w Boże Ciało czeka n a s odpust :) cieszymy s i ę tym w spólnym czasem , a komputer chwilowo odstawiam na bok ;)