Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2016

Święta!

W tym roku bardzo późno zaczęłam odczuwać,że idą Święta, że wiosna... pierwsze promyki słońca jakoś mnie nie cieszyły... pewnie przez choróbska maluchów...cierpiały dzieci,a wraz z nimi ja... powoli sytuacja się stabilizuje,a i ja zaczęłam odczuwać radość i razem z Polą wprowadzałyśmy wiosenno-świąteczne akcenty do domowych kątów :) dzisiaj babka upieczona,a jutro planuję pierwsze w swoim życiu muffinki trzymajcie kciuki ;) myślenica trwa...póki co blog otworzyłam bo jakoś dziwnie się z tym czułam,że zamykam drzwi...tak jakbym zamknęła się cała w sobie a ja tak nie umiem, ale rozważam kwestię zmiany adresu...póki co zostaje jak jest :) ale namotałam ;) nie sądziłam,że w ogóle będę miała takie pomysły w głowie. słońce zagląda przez okna, mam ochotę wystawić buzię i...zatrzymać TEN czas! Kochani życzę Wam dużo słońca i radości na te nadchodzące Święta! :)))))))                                                                         źródło

Myślenica...

Ostatnio cały czas myślę...być może z tej myślenicy dorwała mnie potężna migrena.... myślę nad wieloma sprawami przede wszystkim marzę żeby do Świąt dzieciaczki były już w formie! druga sprawa dotyczy bloga...trochę ostatnio namieszałam z tym żeby był on prywatny...ale jednak lepiej się czułam gdy każdy mógł sobie wejść poczytać...rozważam kwestię zmiany adresu.... wczoraj wpadła do mnie koleżanka z...brzuszkiem :P jest w 6 miesiącu pierwszy raz i wiadomo bardzo wszystko przeżywa ;) oddałam jej dużo ciuszków po moich maluchach...ona się cieszyła i ja również...poczułam lekkość w rzeczach i więcej miejsca w domu i w duszy :D przez to przeziębienie dwójki naraz jestem trochę zmęczona,niedospana,odwiedzam Wasze blogi nie zawsze jednak mam czas komentować... wiosno przybywaj!                                                                         źródło

Niestety....

Niestety... zamknęłam bloga...póki co tylko na zaproszenie...zobaczymy może kiedyś w przyszłości znowu będzie otwarty...miałam swoje powody... Niestety... maluszki mi się przeziębiły... poza katarem nic na szczęście więcej nie ma ale jest to bardzo męczące i uciążliwe dla każdego,a wiadomo najbardziej dla dzieci! Marcu! Przynieś więcej optymizmu...

Witaj marzec!

Kolejny miesiąc na macierzyńskim... pół roku za mną, następne pół przede mną! jest to wspaniały czas, który nigdy już nie wróci ale póki co mam dwójkę maluchów przy sobie i nic mi więcej nie potrzeba :) Bliżej do wiosny ale...czy w tym roku była zima?! Marzec to miesiąc urodzin mojej siostry :) to chyba jedyny pozytywny aspekt tego miesiąca ;) bo kojarzy mi się z przedwiośniem, którego nie lubię...po prostu alergia powróciła i słabsze samopoczucie :/ Mówią,że do czerwonej pomadki trzeba dojrzeć...a ja cały czas szukam odpowiedniego odcienia...mam bardzo jasną karnację i blond włosy może ktoś coś poleci? :) a jak nie znajdę to wybiorę się do stylistyki może coś doradzi :) Mam wielką potrzebę wrzucić coś nowego do szafy, raczej stawiam na klasykę...zobaczymy co mi wpadnie w oko :) Pożeram kolejną książkę Musierowicz z JEŻYCJADY <3 kiedy ja znajduję na nią czas? sama nie wiem ale jest lekka łatwa i przyjemna więc czyta się ją bardzo szybko ;) To już wiecie ale...jak tak sie