a po weekendzie zielono w mojej głowie...
zielono za oknem...
było leniwie
rodzinnie
wesoło
spacerkowo
przytulaskowo
oj jak ja kocham czas spędzony z moją Polą :)))))
było też romantycznie...
buziaczkowo, magicznie we dwoje ;)
mamy poniedziałek
poranna kawa i praca wre...
a po pracy wizyta u alergologa, spirometria i 2 godziny wyjęte z życiorysu w kolejce do lekarza...
zielono za oknem...
było leniwie
rodzinnie
wesoło
spacerkowo
przytulaskowo
oj jak ja kocham czas spędzony z moją Polą :)))))
było też romantycznie...
buziaczkowo, magicznie we dwoje ;)
mamy poniedziałek
poranna kawa i praca wre...
a po pracy wizyta u alergologa, spirometria i 2 godziny wyjęte z życiorysu w kolejce do lekarza...
źródło: internet |
a u mnie szaro...i do tego rano byl mroz ...
OdpowiedzUsuńo kurde mróz? niedobrze :/
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA mi bialo:-) pozdrowionka:-)
OdpowiedzUsuńno właśnie widziałam nieźle Was zasypało ;)
UsuńMam nadzieję, ze mimo wszystko kolejka pójdzie prężnie :) i że wszystko u lekarza będzie ok!
OdpowiedzUsuń:)))) dzięki oby tak było :)
UsuńPoranna kawa - to jest to :) Ostatnio staram się nauczyć i czerpać przyjemności z życia z takich banalnych, prozaicznych chwil jak właśnie - czas z filiżanką kawy :)
OdpowiedzUsuńto bardzo fajnie :) chyba będę musiała tak zacząć robić :)
Usuńu mnie wiosna w odwrocie. czekam na powrót :-)
OdpowiedzUsuńoby szybki :)
UsuńU nas pogoda się popsuła. jest szaro, buro i ponuro :(
OdpowiedzUsuńU mnie też było słonecznie i kolorowo... było... teraz jest szaro i deszczowo :/
OdpowiedzUsuńa po deszczu się zazieleni :)
UsuńDoskonale znam te godziny spędzone w poczekalni do alergologa, kolejki takie że szok. A wiosna najgorsza. I ta pyląca brzoza, apsik apsik!
OdpowiedzUsuńmy alergicy musimy dać radę :)
Usuń