Piję kawę z ulubionego kubka...
w tv leci bajka...spoglądam na Polę...pije actimel w kubku...jak ona urosła...dopiero co podtrzymywałam jej główkę, nosiłam na rękach, karmiłam łyżeczką, pomagałam chodzić, w końcu do mnie przybiega i mocno się wtula :)
w łóżeczku z drugiego pokoju słychać melodię z karuzeli i "gadanie" Janka...mówi już coraz więcej i częściej, a śmiech ma zabójczy :) cały czas wspominam jak Pola taka była...
jak dobrze,że mam ich oboje...
piątek to mój ulubiony dzień tygodnia nawet jak obecnie nie pracuję ;)
a weekend zapowiada się milutko...to wszystko nastraja mnie bardzo optymistycznie! :)
w tv leci bajka...spoglądam na Polę...pije actimel w kubku...jak ona urosła...dopiero co podtrzymywałam jej główkę, nosiłam na rękach, karmiłam łyżeczką, pomagałam chodzić, w końcu do mnie przybiega i mocno się wtula :)
w łóżeczku z drugiego pokoju słychać melodię z karuzeli i "gadanie" Janka...mówi już coraz więcej i częściej, a śmiech ma zabójczy :) cały czas wspominam jak Pola taka była...
jak dobrze,że mam ich oboje...
piątek to mój ulubiony dzień tygodnia nawet jak obecnie nie pracuję ;)
a weekend zapowiada się milutko...to wszystko nastraja mnie bardzo optymistycznie! :)
Aż cieplutko na serduchu mi się zrobiło jak czytałam notkę. :))
OdpowiedzUsuńMilo :-)
UsuńJa mam dzis dzień wolny bo młody się rozchorował..... i oboje mamy pijama day! pije herbatkę i nakładam maski upiekrzajce na wszystko co się da:) nie mam za wiele czasu w tyg bo pracuję to postanowiłam wykorzystac ten czas:) weekend też zapowiada się u mnie fajnie:) dzieci rosną i to bardzo szybko mój syn ma już 10 lat!
OdpowiedzUsuńO rany! To juz mężczyzna ;)
UsuńJa też właśnie piję kawę z ulubionego kubka i przyglądam się swojej córce jak się bawi i myślę o tym samym co Ty dodając, że chciałabym w przyszłości by Maja miała rodzeństwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was ciepło.
Dzieciaczki zdrowe? :)
Tak Kochana odpukać zdrowe :)i mam nadzieje ze wzajemnie?
UsuńA mi się życie tak układa, że jestem jeszcze Panną. Ja zawsze mówię, że ''Mama'' to najtrudniejszy zawód świata. Urodziłaś życie i jesteś za to życie odpowiedzialna <3
OdpowiedzUsuńZgadza sie!
UsuńNo i przeszłaś i przeżyłaś poród! A ja mam Ciocię, która jest Położną w szpitalu, więc mam trochę teoretycznego pojęcia jak to wygląda <3
UsuńUdanego weekendu w takim bądź razie :) Dzieci to ogromna radość.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)taki byl i mam nadzieję że u Ciebie również :)
UsuńUdanego weekendu z rodzina:) Usmiech naszych malenstw to moid na serce matki :)
OdpowiedzUsuńHihi uroczo :D
Usuń:):):):):) Radosnego weekendu kochana:) I niech Wasze szczeście trwa jak najdłuzej:)
OdpowiedzUsuńDzieki Kochana i wzajemnie :-*
Usuńudanego weekendu Sissi :-)
OdpowiedzUsuńByl :D
UsuńOby tak dalej wszystko pięknie się układało ;)
OdpowiedzUsuńOby!:)
UsuńTo wspaniale, że wszystko tak wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńja to już nawet nie odczuwam jaki jest dzień tygodnia :P
buziaki :*
Cudownie Sisi :) Samych wspaniałych dni dla Was :)
OdpowiedzUsuńNie bez przyczyny mówi się, że czas leci szybko..niepostrzeżenie:-)
OdpowiedzUsuńNim się obejrzysz a będą przedstawiać Ci swoje drugie połówki:)
Dobrze, że jest dobrze :)
OdpowiedzUsuńDzieci tak szybko rosną... czasami aż za szybko.
OdpowiedzUsuńAle cieplutki i przyjemny post :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że cały weekend upłynął tak milusio :*
Cudownie masz! :)
OdpowiedzUsuńSielanka :)
OdpowiedzUsuńOj jak milutko się zrobiło, pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńOj jak milutko się zrobiło, pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńZ dwójką znacznie weselej;-)
OdpowiedzUsuń