Przejdź do głównej zawartości

Witaj Grudzień!

Nowy tydzień i nowy miesiąc...
Sezon grzewczy z siostrą rozpoczęty...kramy na rynku otwarte :)
Poczułam ten przedświąteczny, wspaniały czas...

Listopad pożegnałam towarzysko i w rodzinnym gronie...

Kolejna książka z listy do przeczytania zakupiona...
Niesamowity widok oczekiwania córy na Mikołaja...
A także radość i smutek połączone ze sobą...
migrena...
kojące rozmowy...
przytulaski...ciepłe słowa...
wygrana w konkursie u Gosi Skrajnej!

pełna emocji i nadzieji witam Cię Grudniu!


                                                                          źródło

   

Komentarze

  1. Mój synek już odlicza dni do 6 grudnia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj w grudniu :*
    Coś czuję, że ten miesiąc będzie dla nas dobry :)
    Całusy! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj w grudniu kochana!!! To cudowny i magiczny miesiąc... oby taki był, czego ci życzę kochana!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję,że przeżyję grudzień i nie zwariuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby tego smutku było jak najmniej.
    Życzę aby grudzień był jeszcze fajniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Święta tuż,tuż ...... I fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja szczerze mówiąc wolałabym już witać maj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ani się obejrzysz,a maj będzie :)

      Usuń
    2. Żeby tylko był ciepły a nie śnieżny jak dwa lata temu :P

      Usuń
  8. Oby grudzień okazał się szczęśliwym miesiącem ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS wysłałam zaproszenie do siebie. Proszę o przyjęcie zaproszenie do końca tego tygodnia.

      Usuń
  9. Grudzień,magiczny czas:)

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie grudzień przywitał ogromem paczek:D oraz choróbskiem:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Cześć,
    informuję, że blog zmienił nazwę i adres na www.chapeau.pl :)
    ściskam, Malina

    OdpowiedzUsuń
  12. oj, ten grudzień musi być dobry! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Och, ja uwielbiam grudzień! I czekam na święta!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaką książkę zakupiłaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Mężczyzna,którego nie chciała pokochać" Federico Moccia :)

      Usuń
  15. Wszyscy poczuli tę radość z grudnia, ze zbliżających się świąt i ja się chyba pod tym podpisuję nawet :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...:)
    Jaką książkę nabyłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Mężyczyzna którego nie chciała pokochać" Federico Moccia

      Usuń
    2. Nie słyszałam. Jak Ci się spodoba, to daj znać, może sobie zamówię:)

      Usuń
  17. Przylaczam sie do powitania - niech to bedzie wspanialy grudzien 😃

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo lubię grudzień i już odliczam dni do świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. To chyba najbardziej magiczny miesiąc :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja po tegorocznym prezencie na mikolaja to juz chyba do konca zycia sie bede smiala na samo wspomnienie;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zataczam koło...

Oswajam... Poznaję... Przeżywam po raz drugi... Jest inaczej niż za pierwszym razem... To dopiero początki,a jakże cudowne... Tak! moja Pola będzie miała rodzeństwo :)                                                                             źródło

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło