Przejdź do głównej zawartości

Kołobrzeg 2014 !

Morze jest cudowne...
relaksujący szum fal...
masaż stóp na piasku...
śpiew mew...
i...MY
pierwsze wakacje w trójkę są cudownym wspomnieniem...

pogoda dopisała
zaliczyliśmy dwa wspaniałe ogniska w wesołym towarzystwie
codzienne spacery, rozmowy, przytulaski
zabawy w piasku, zbieranie kamieni, mnóstwo zdjęć
karmienie gołębi, kawiarnie, łapanie wspólnych chwil
wróciliśmy pamięcią do Kołobrzegu sprzed 7 lat...
wtedy...we dwoje...mam sentyment do tego miasta...

wypoczęłam psychicznie i fizycznie
znalazłam czas na przemyślenia...
najbardziej jednak cieszy mnie fakt,że nic się między nami nie zmieniło
jest tak cudownie odkąd się poznaliśmy
nasza więź zacieśniła się jeszcze bardziej
i w końcu mogliśmy pobyć TYLKO we trójkę!

JESTEM SZCZĘŚLIWA !!!!!!!!!!!




Komentarze

  1. No ja padnę:/ Kolejny komentarz mi zjadło:/
    Cieszę się, że wróciłaś Kochana w takim dobrym nastroju, wypoczęta i zadowolona :)
    Cieszę się, że było tak jak sobie wymarzyłaś :)
    Super! :*
    Zdjęcia przepiękne!!!! :)
    Buziaki i uściski :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam pojęcia co się z dzieje z tymi znikającymi komentarzami :/
      oj nie masz pojęcia jak wewnętrznie złapałam równowagę :) tego było mi trzeba!
      buziaki ;*

      Usuń
  2. super, że wypoczelas. i że aż tak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne dwie Kobitki, uśmiechnięte i szczęśliwe - aż miło pooglądać:-) niech ten nastrój trwa jak najdłużej!! pozdrowionka:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś taką szczęściarą, że masz tak wspaniałą rodzinę. Zazdroszczę wakacji :)
    Ale fajnie, że już do nas wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. codziennie doceniam to Nasze Szczęście :))))))
      też się cieszę,że znów zawitałam do blogosfery ;)

      Usuń
  5. I ja uwielbiam morze więc wiem co czujesz :) Sama wybieram się za 10 dni nad ukochany Bałtyk!
    W Kołobrzegu jeszcze nie byłam.
    Fajnie,że wypoczęliście i naładowaliście swoje wewnętrzne baterie :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jaką miejscowość odwiedzasz? :)
      w takim razie wypoczywaj ile się da :D

      Usuń
  6. Zdjęcia pokazują jak bardzo byłaś szczęśliwa :) a ostatnie cudne! To teraz czekam na naszą sesję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak...ostatnie to było pożegnanie z morzem...mam nadzieję,że tylko do następnego roku ;)
      oj tak...już zaczynam intensywnie myśleć o spotkanku :)

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia - widać, że się dobrze bawicie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sisi, aż bić od Ciebie pozytywną energią... Najważniejsze, że wróciliście zrelaksowani, zadowoleni i wypoczęci...
    Piękne, wakacyjne zdjęcia... ślicznie wyglądacie!!!!
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo Ci dziękuję Natalia :))))
      no naładowałam się pozytywną energią to fakt, musi wystarczyć do końca roku ;-)

      Usuń
  9. Aż zazdroszczę ale ja za 31 dni też zacznę leniuchowanie :)
    Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)))))))
      no to ja teraz zazdroszczę,że przed Tobą dopiero wakacje ;)

      Usuń
  10. Cieszę się że urlop się Wam udał :) Cudownie jest pobyć z rodzinką, spędzać czas w 100% razem, cieszyć się każdą chwilą... :) Nie mogę się doczekać sierpnia, bo 10 my też uciekamy nad nasze polskie morze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać na zdjęciach, że bawiliście się wspaniale :) Taki odpoczynek i oderwanie się od wszystkiego na chwilę jest świetną okazją do naładowania baterii.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, też mi się marzy tak odpocząć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja w Kołobrzegu będę od 14 lipca :) Też bardzo kocham to miasto, jeździłam tam z rodzicami w dzieciństwie i nie dość, ze mam sentyment, podobnie jak Ty, to jeszcze znam tamte kąty dość dobrze :)
    Widzę buzie uśmiechnięte szeroko, więc na pewno Kochana pięknie wypoczęliście :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow super! :)))
      to pozdrów raz jeszcze ode mnie Kołobrzeg :D
      i udanego wypoczynku Asik :)

      Usuń
  14. Wakacje się udały - Super!
    Zdjęcia są świetne, a modelki rewelacyjnie pozują.
    Oby jak najwięcej takich wspólnych wakacyjnych wyjazdów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja czekam na sierpień, też wybieram się nad morze ;)
    A Wy wyglądacie pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne widoki na zdjęciach, aż sama nie mogę się doczekać. Oby tylko morze było ciepłe bo uwielbiam się w nim kąpać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super z Was rodzinka! :) Fajnie, że wakacje się udały :)))) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  18. ale ja Wam tego Baltyku zazdroszcze...

    OdpowiedzUsuń
  19. Suuuuper, zazdroszczę :)
    Pięknie tam jest :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet