Przejdź do głównej zawartości

Piątkowo...

Ostatni piątek listopadowy w tym roku...
Powoli żegnamy kolejny miesiąc...
Przed nami piękny czas przedświąteczny i w końcu Święta...
A jeszcze wcześniej Andrzejki :)
U mnie zawsze imieninowo u taty ale wróżb też nie zabraknie...
A dzisiaj urodziny w pracy i impreza...
Tak! ostatni weekend miesiąca upłynie pod znakiem toastów!



                                                                           źródło

Komentarze

  1. wobec tego miłego weekendu!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja w tym roku przegapiłam andrzejki

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie udanych zabaw! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. baw się dobrze! w moim kręgu znajomych również jest Andrzej, wiec jak co roku, witamy do niego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zatem udanych toastów kochana!! i miłego weekendu!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepsze życzenia dla Taty! :)
    Udanej imprezki Kochana! ;*
    Baw się dobrze! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Udanego weekendu i złóż życzenia dla Taty :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój tata też ma na imię Andrzej :D Więc i mnie czekają wróżby i lanie wosku z dzieciakami :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Oooo, widzę zmiany na blogu.... ach! Ten Paryż.... można się rozmarzyć....
    Tylko nie szalej tam za bardzo, bo wiesz kolejny dzień może być ciężki, a i nie zapomnij o laniu wosku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jaka ładna zmiana na blogu :))
    możesz wypić za moje zdrowie bo chyba mnie przeziębienie dopada ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wypij i za mnie ;) Udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie spokojnie ale lanie wosku było :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, że impreza się udała:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet