Listopad się kończy...
malutkimi krokami zmierzamy do ostatniego miesiąca roku!
W mojej głowie zaczynają pojawiać się myśli przedświąteczne...
jak wszystko ogarnąć, przygotować, sprezentować...
W rynku można już dojrzeć kramy i beczki z grzańcem...
skończy się stare, zacznie nowe...
a moje serducho wielokolorowe!!!
tęcza szczęścia...
worek bez dna...
źródło
malutkimi krokami zmierzamy do ostatniego miesiąca roku!
W mojej głowie zaczynają pojawiać się myśli przedświąteczne...
jak wszystko ogarnąć, przygotować, sprezentować...
W rynku można już dojrzeć kramy i beczki z grzańcem...
skończy się stare, zacznie nowe...
a moje serducho wielokolorowe!!!
tęcza szczęścia...
worek bez dna...
źródło
ja już odliczam dni do wyjazdu ...święta spędzimy w Polsce :)
OdpowiedzUsuńwow! to super :)
UsuńAle fajnie napisane :)
OdpowiedzUsuńJa na razie myślę o tym jakie prace świąteczne z dziećmi mogę wykonać i co świątecznego powiesić na klasowej gazetce :)
dzięki :)
Usuńna pewno kartki zrobicie nie? :)
Ah, aż się uśmiechnęłam po przeczytaniu wpisu ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło ;)
UsuńKocham ten przedświąteczny czas... Wszystko jest takie piękne :)
OdpowiedzUsuńi magiczne :)
UsuńTeż już myślę o Świętach i to bardzo:)
OdpowiedzUsuńcieplutkie uściski kochana
i ten czas przed również jest wyjątkowy :)
UsuńCzas tak szybko leci ...trzeba zrobić plan działania:-)
OdpowiedzUsuńtrzeba Gosiu :)
UsuńO widzę metamorfozę wyglądu bloga :)
OdpowiedzUsuńMoje myślenie powolutku też przestawia się na świąteczne :)
pewnie jeszcze nieraz coś zmienię ;)
UsuńUwielbiam ten czas! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZa oknem jesień a w sercu wiosna :)
OdpowiedzUsuńPiękne zmiany :)
OdpowiedzUsuńSama nie mogę uwierzyć, że to już koniec miesiąca, kiedy to tak zleciało? :)
Grudzień to piękny czas :)
dzięki Kochana :*
Usuńa listopad zakończymy andrzejkami :D
Świetny wygląd bloga:)
OdpowiedzUsuńod razu widać że to Twój :P
i świetna notka, mega pozytywna:)
to oby tak nastrój się utrzymywał :*
dziękuję Aguś ;*<3
Usuńmam nadzieję,że u Ciebie podobnie z nastrojem :D
Nie wiem gdzie i kiedy minął ten rok.
OdpowiedzUsuńmam to samo
UsuńCieszę się, że tyle w Tobie optymizmu:))
OdpowiedzUsuńWidzę, coraz bliżej jesteśmy Paryża ;)
powolutku małymi kroczkami :)
UsuńUwielbiam ten zimowy czas przed świętami :)
OdpowiedzUsuńI zazdroszczę grzańca!
grzaniec musi być obowiązkowo jako otwarcie przedświąteczne! :D
Usuńjak dla mnie to na święta jeszcze za wczesnie. Prawde mówiąć drażnia mnie choinki i mikołaje już teraz.
OdpowiedzUsuńja również nie pałam radością na ich widok ale od grudnia to się zmieni ;)
UsuńCzuć już w powietrzu zbliżające się święta. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
powoli dochodzi ten zapach :)
UsuńA ja cały czas jeszcze żyję jesienią. Żadnego rozmyślania o świętach przed grudniem! ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie! ja od 1 grudnia oficjalnie,a teraz gdzieś coś tam mi przemyka :)
UsuńNastrój odpowiedni do pory roku. Jeżeli za oknem szaro , to w sercu powinno być kolorowo .
OdpowiedzUsuńA.S
dzięki :) całuski gorące :*
Usuń