Przejdź do głównej zawartości

Słoneczko za oknem i w serduchu :)

Wyszłam spokojna z gabinetu...
z maluchem wszystko w porządku, sprawdzony i przebadany od A do ZET!
Rozwija się prawidłowo, rośnie sobie i bardzo mu dobrze w maminym brzuchu...
piszę w takiej formie bo lekarz potwierdził synka :) też tak czułam zwłaszcza,że poprzednio
oznajmił nam o Poli i się sprawdziło!
Ale taki wstydniś troszkę z niego :P nie chciał chyba pozować do zdjęć bo prawie cały czas zakrywał buźkę rączkami :) w końcu się udało :) dumna siostrzyczka odebrała fotki z rąk lekarza i bez przerwy oglądała swojego braciszka.
Z imieniem to cięższa kwestia bo praktycznie żadne nam się specjalnie jakoś nie podoba...ale w końcu coś
wybierzemy,a kto wie czy nie skusimy się na propozycję naszej córci ;) ale o tym za jakiś czas.
Obecnie mamy głowę zaprzątniętą jeszcze inną ważną sprawą i póki co tym żyję :) jak już będzie po wszystkim co nieco wspomnę - po prostu trzymajcie kciuki!
Wiosna do nas idzie...codziennie coraz cieplej, słoneczniej...a nos jak urywało tak urywa...
Pocieszam się tym,że odpukać zdrówko nam wszystkim dopisuje i oby tak zostało! Zwłaszcza,że wkoło wszędzie kichają i kaszlą...a w pracy co druga osoba przeziębiona :/ uważam ale i tak się boję...
Szkoda,że teraz gdy nadchodzi czas na dłuższe spacery ja nie mam ochoty...alergia jest koszmarna!
Dla poprawy nastroju zamówiłam sobie ciążowe rurki :) a co :D w ciąży fajnie jest się poczuć równie kobieco jak i bez niej :D


                                                                            źródło

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Sissi gratuluję, u nas wczoraj po usg wstępnie też chłopak :)

      Usuń
    2. dziękuję Meg no to wzajemne gratulacje :)

      Usuń
  2. Sunus!!! super!!!!trzymam mocno kciuki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniałe wieści, gratuluję synka :) Koniecznie nam się pokaż w tych nowych rurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że z maleństwem wszystko ok. :*
    A więc trzymam kciuki. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale, że wszystko się tak dobrze układa! Dużo zdrówka i miłego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Będzie chłopak:):):) ale super:) GRATULACJE dla was:)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  7. Niebawem powinno się zrobić cieplej, nadzieja więc w tym, że ludziska nie będą tyle prychać;>
    Mi z imion męskich podobają się: Piotr, Tomasz, Adam, Maksymilian. Nie mogłam jednak nadać takich synkowi, bo rodzina obsadzona tym nazewnictwem. Padło zatem na Jasia, a gdybym miała drugiego synka to chciałabym Antoniego (mąż Franciszka bardziej).

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam drugiej tak pozytywnej osoby jak Ty! :*
    Cudowne wieści, cieszę się że Maluszek tak dobrze się rozwija! :):)
    Kochana zdrówka dla Ciebie, alergia to koszmar nad koszmarami!
    Buziaki! :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała :* strasznie miło mi to słyszeć :) staram się być optymistką choć nie zawsze mi to wychodzi ;)
      a alergia..cóż spędza mi sen z powiek :/

      Usuń
  9. trzymam kciuki aby to cos sie spełniło:)

    OdpowiedzUsuń
  10. To wspaniale, że z Maluszkiem wszystko jest dobrze i prawidłowo się rozwija, oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kobieta w ciąży powinna wyglądać pięknie i atrakcyjnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kobieta w ciąży powinna wyglądać pięknie i atrakcyjnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluje synka i cieszę się, że wszystko u Was dobrze :)
    A pewnie w ciąży jak najbardziej trzeba być sexi ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sexi mamo !!! cudnie !!! Najważniejsze, że maluszek jest zdrowy !
    Miłego weekendu wam życzę :))
    Uściski Sissi :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Cieszę się, że z maluszkiem wszystko w porządku i gratuluję synka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratulacje :) super! Ja w żadnej ciąży nie czułam się zbyt dobrze, atrakcyjnie ale jeśli kobieta czuje się piękna i atrakcyjna to jest super, a co do spodni -trzeba się rozpieszczać a co :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w pierwszej ciąży czułam się super atrakcyjnie :D teraz również tylko alergia mnie dobija :/

      Usuń
  17. Cieszę się, że wszystko dobrze, a jednak synek :) Cudnie !
    Trzymam kciuki, choć nie wiem za co, ale trzymam :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Aż jestem ciekawa jakie imię wybrała córcia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też jestem ciekawa jakie imię wybierzecie. Super, że z Maluszkiem wszystko dobrze:-)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. A jednak synek! to super. Ja właśnie do chłopca mam imion na pęczki, że jakbym chciała wszystkie wykorzystać, to bym musiała urodzić drużynę siatkarską. xD
    Słoneczko przyszło, zrobiło się cieplutko - wreszcie wiosna. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. No to będziesz mieć parkę :)))) Ale świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A jednak synek, to dobrze, że pierwsza przepowiednia się spełniła:) Parka to świetna sprawa! Pochwalisz się jakie imiona macie na celowniku? Powiem szczerze, że ja z chłopcem i jego imieniem też miałabym mega problem. Nie to co dla dziewczynki:) No ale nie imię tu najważniejsze! Najważniejsze, że jesteście zdrowi jak ryby!

    O tak, za oknem nie tyle wiosna, co lato pomału jest... :) A za oknem? Nieważne to co za oknem, najważniejsze to co w sercu! :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z imieniem jeszcze się chwilę wstrzymam bo nic pewnego ;)

      Usuń
  23. Czyli jednak chłopak! To cudnie! Rośnijcie zdrowo!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet