Przejdź do głównej zawartości

Grzane wino...czerwono mi...

chyba potrzebowałam jakiejś dodatkowej energii...kolor czerwony zawsze dodaje mi wigoru i w pewien sposób ożywia!
tak więc dzisiaj na pazurkach zagościł odcień intensywnej czerwieni, a w kielichu grzaniec ;)
przede mną kilka spotkań, wizyt lekarskich, wypadów...wyskoczę na chwilę z domu...z tej codzienności jakże cudownej ale czasem potrzebna jest zmiana otoczenia ;)
nastrajam się dzisiaj na kolor miłości i...dobrze mi z tym :)))))))))))))

trzymamy kciuki za Naszych ;-)

Komentarze

  1. Czasem taka odskocznia, pomalowanie paznokci i wypicie grzańca relaksuje i to bardzo:)
    Cudnego dnia kochana i ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja tym razem zatęskniłam za czarnymi pazurkami bo dawno już takim kolorem nie malowałam:)
    grzaniec hah, może kiedyś do niego wróce :P
    to fajny tydzień przed Tobą, u mnie głównie pod znakiem pracy :P
    ale fajnie, że się uda spotkać :)
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie i to na bank dwa razy :D a może i w sobotę ;-)
      buziolki :**********

      Usuń
  3. Nie piłam nigdy grzańca. :D
    A kolor czerwony również lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm aż mi narobiłaś ochoty na grzańca ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nastroiłam się na naszych - i piłam martini. Potem chyba z przestrojenia wino.
    Umiarkowanie, bo bez bólu głowy dziś.
    :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. ach jak u Ciebie przyjemnie.... :) http://virgo1982.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj. Czerwony i różowy to kobiece kolory. Lubię czerwień w odcieniu wina i pudrowy róż <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze cenię sobie kolor granatowy. Każda Kobieta wygląda w nim elegancko <3

      Usuń
  8. Czerwone pazurki mry mry ;)
    I narobiłaś pazerki na grzańca. Chyba dzisiaj sobie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam ,że to źle pic alkohol w ciąży :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież Sisi już dawno urodziła :D

      Usuń
    2. Hehe no właśnie :P a dokladnie 5 miesięcy temu ;)

      Usuń
  10. u mnie też czerwień na paznokciach. ale dotrwa tylko do jutra. tak sądzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam czerwień na pazurkach. :) A czerwonego wina niestety nie mogę pić. :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Grzanie echhh muszę się na jakiegoś wybrać ☺☺

    OdpowiedzUsuń
  13. Czerwony kolor to jeden z moich ulubionych. :)
    Też muszę zrobić porzadek ze swoimi psznokciami i pomalować je na jakiś ładny kolor. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło