Przejdź do głównej zawartości

Trzy kolory!

Tak!Od jutra zaczyna się wspaniały, piękny, cudowny okres :D
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej!
W mojej ukochanej FRANCJI !!!
Aaaaaaa :) kibicuję całym sercem trójkolorowym!
Jutro punkt 21:00 zapewne popłyną łzy wzruszenia gdy usłyszę Marsyliankę...
A w niedzielę oczywiście dopinguję Biało-Czerwonych...ciekawe czy wyjdą z grupy he he ;)

Czerwiec to przede wszystkim truskawki! w każdej postaci :)
mnóstwo arbuza, za którym nie przepadałam,a w tym roku coś nagle mi się odmieniło!
Spacery, place zabaw, dużo rozmyślań o tym co przed nami ale i o tym co teraz...
wspominki i wreszcie chwile na książki, których tak bardzo mi brakowało

W końcu szafa została wzbogacona o nowe ciuszki,chyba zaczyna mi się zmieniać styl ubierania ;)
Też często zmieniacie kolor lakieru na paznokciach?ostatnio długo z jednym nie usiedzę :)

Wszędzie dobrze ale...w domu najlepiej...a jeszcze lepiej w czwórkę...tak jest dobrze...

Komentarze

  1. Buziaki dla Was!!! I radosnego kibicowania!😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Natalia na razie wszystko układa się po mojej myśli 😁

      Usuń
  3. U mnie już wisi szalik biało-czerwony :D

    OdpowiedzUsuń
  4. truskawki i czereśnie i trochę arbuza - mniam!

    OdpowiedzUsuń
  5. To muszą być udane mistrzostwa :)) oby dla nas :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Och, te truskawki bardzo mnie cieszą :) Szkoda, że tak krótko w ciągu roku mają swój czas.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Sisi :) Juz pol roku do ciebie nie zagladalam. Bede musisla nadrobic zaleglosci... Twoja pociecha pewnie juz duza jest :) Moj synek niedawno skonczyl pol roku. Jak ten czas szybko mija :O :)

    Usciski i do uslyszenia
    Ola

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło