Przejdź do głównej zawartości

Jestem!

Sama nie wiem od czego zacząć....
minęło sporo czasu od ostatniego postu...
wiele się zmieniło...najgorszy w tym wszystkim jest brak czasu...
ale brakuje mi tego miejsca, brakuje Was...
będę się starać tutaj zostawiać ślady...
ucieszę się jeśli i Wy zostawicie :)
pozdrawiam!

Komentarze

  1. Oj tak..ten czasobrak jest wszechobecny..:( ale fajnie że jesteś :))

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja czekam na kolejne posty;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie było mnie 4 lata. Widzę, że dużo się zmieniło :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Doskonale cie rozumiem. Blogowanie wciąga i mimo, że często nie mam czasu, znikam w codzienności, to potem coś mnie ciągnię i znów się pojawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło