Jak tam moje kochane upłynął Wam weekend? :) pogoda dopisała? U nas
było bardzo ciepło 21 stopni i słoneczko :)
nie obyło się bez rodzinnych spacerków :)
Jakiś czas temu kupiłam parę nowości kosmetycznych i co do
niektórych zmieniłam swoje zdanie po zastosowaniu ich. A czy Wy miałyście
okazję wypróbować któregoś z tych produktów?
Oliwka JOANNA po depilacji - rewelacja ! skóra miękka i gładka jak aksamit w dodatku pięknie pachnie rumiankiem :)
Szampon i odżywka GARNIER ULTRA DOUX SEKRETY PROWANSJI - ze względu na samą nazwę musiałam kupić he he :D piękny zapach i świeżość na włosach :)
Balsam pod prysznic NIVEA - rozczarowałam się trochę bo po użyciu moja skóra owszem była gładka ale trochę wysuszona...myślę, że to będzie dobre rozwiązanie w sytuacjach awaryjnych ;)
Yves Rocher oliwka z olejkiem arganowym :) boska ! pod prysznic! polecam!
No i jeszcze pokażę Wam moje zakupy :D dla siebie, do domu i
dla podniebienia :):):):)
Firaneczka zawisła w mojej kuchni :)
Buty na zimę w końcu kupione :)
Czerwona torebka :)
Bluzka dla mojej Poli koło której nie mogłam przejść obojętnie :D
Moje drogie czy macie jakieś wypróbowane przepisy na dania
jednogarnkowe takie na 2 dni? :)
coś w stylu lecza, fasolka po bretońsku
żeby człowiek nie musiał wieczorami gotować codziennie :)
Ten tydzień roboczy krótszy o 1 dzień... 1 listopada już
niebawem….a wcześniej halloween ale jakoś nie przepadam za tą tradycją w wersji
polskiej, wolę tą naszą zadumę i refleksje nad człowieczym losem…
A na koniec zapraszam Was na ucztę :)
Dostałam syrop do herbatki i sam napój, zaopatrzyłam się też w syrop do kawy - gorąco polecam!
Zakupy fantastyczne. Firaneczka wygląda extra' lubię takie motywy:-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńno jestem bardzo zadowolona :):) dzięki :)
UsuńOjej, to już zima może nadchodzić... Ja niestety nie używałam tych produktów, raczej jestem konserwatywna w stosowaniu ulubionych :) Amerykanizacja w Polsce to wielkie nieporozumienia. Mamy swoje tradycje, święta i tego się trzymajmy. Dania jednogarnkowe? U mnie najbardziej lubią gołąbki :D
OdpowiedzUsuńFajne buty!
Pozdrawiam-D.
wolałam się zaopatrzyć w zimowe obuwie żeby nie zostać na lodzie ;-)
Usuńpozdrawiam Cię cieplutko :)
Ooo, herbatka zabaione??? Dobra? Strasznie ciekawe brzmi, ja uwielbiam lody zabaione :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie piłam herbatki, próbowałam za to syropu do kawy :D
UsuńZdjęcia idealnie obrazują jaka piękna pogoda była:) super wyszły:)
OdpowiedzUsuńz tych kosmetykow tak samo jestem zachwycona ta oliwka po depilacji,wreszcie skonczyly sie moje klopoty z wrastającymi włoskami dzieki niej!:D boska,na stale zagosci w mojej lazience:)
Buty Ci sie boskie trafiły,na nózkach wyglądaja jeszcze lepiej niz na zdjeciu:)
Ktoś tam o jednogarnkowych daniach wspominał,są nawet takie z winiary chyba pomysł na,można by wypróbować;)
Buziaki:*
no ja liczę, że jeszcze pogoda będzie taka co najmniej 2 tyg :D
Usuńdzięki za miłe słowa dot. zakupów - też jestem zadowolona uf mam to już z głowy, ewentualnie później śniegowce ;)
buziaki gorące ;*
Ale cudna pogoda,rany super.Podobaja mi sie buty,pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuńtak jesień jest cudowna :D
UsuńFive O'clock to jeden z moich ulubionych sklepów :)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńŁadne jesienne zdjęcia;) A zakupki kochana rewelacyjne;) Ładna torebeczka, taki kolor akurat na szare dni;) Ja używałam ten balsam do ciała pod prysznic i powiem ci kochana jest super... Myślę, że też bedziesz zadowolona;) Buziaczki kochana
OdpowiedzUsuńdzięki buziaczki słonko ;*
Usuń;) a jak pisałam jakiś czas temu o tym balsamie ;D pozwalają nam się spieszyć jeszcze bardziej, a efektów nie ma... wielkie dzięki za taką zabawę :) Nie korzystałam z tych kosmetyków, które pokazałaś, ale mam nadzieję, że będą Ci służyły :)
OdpowiedzUsuńA weekend miałam dziwny... jakoś mnie zmęczył... na szczęście będzie następny :)
P.S. Spokojnie spokojnie :) ja tylko chciałam właśnie dać do myślenia o prezentach, jest jeszcze duuużo czasu ;)
no wiem właśnie,że pisałaś o tym balsamie ale musiałam spróbować na własnej skórze ;-)
Usuńbuziaczki
jesień jest piękna w tym roku :)
OdpowiedzUsuńbez dwóch zdań :D
Usuńjesień, jesień ładna jest;)
OdpowiedzUsuńoj tak :):)
UsuńJa używam z garniera, ale tylko te pomarańczowe. Jesień ma to do siebie, że urzeka nas kolorami, co bardzo mnie cieszy!
OdpowiedzUsuńna te pomarańczowe też mam chrapkę :D ale to jak skończę lawendowe :)
UsuńU mnie także przez ostatnie dni było po 21 stopni ! A dziś już deszczowo...
OdpowiedzUsuńFiraneczka fajowa.Znalazłam na allegro podobny materiał i chyba sobie zakupię na poszewki :)
Pozdrawiam ciepło!
również Cię pozdrawiam fajnie, że wpadłaś :D
Usuńno ja to chyba dostanę poszewki już gotowe w taki deseń :)