Przejdź do głównej zawartości

krótko i na temat

Od wczoraj jest wypłata jest i humor :D:D:D:D
Dzisiaj po pracy mam zamiar pobuszować trochę w sklepie kosmetycznym <lista już czeka> i wpaść szybciutko na ciuszki, a potem to już tylko cieszyć się moim małym Skarbem :) a wieczorem...moim trochę większym Skarbem :D:D:D
jak coś złapię fajnego to pokażę w następnej notce :)
Wam życzę weekendu pełnego słońca, bo taki ma być u mnie! 

Z ostatniej chwili :
Jestem cholernie szczęśliwa !!! sama sobie sprawiłam prezent urodzinowy ;) a co :) kupiłam w sklepie internetowym na mega wyprzedaży świece do salonu z motywem PARIS, świeczkę łazienkową PARIS i saszetki zapachowe PARIS !!!! Przesyłka ma być doręczona do 3 dni roboczych....aj aj już odliczam :D

Komentarze

  1. U mnie też humor- aż 3 dni wolnego jupii! :D wesołego weekendu zatem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no to bardzo się cieszę, że humorek dopisuje :):):) mnie podwójnie bo udanych zakupach LOL!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już prawie wypłaty nie mam, a to dopiero początek miesiąca ;p Ale w sumie moja wypłata, to na waciki.... taka marna :P

    Radosnego weekendu dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh no ja staram się co miesiąc jakiś mały grosik odkładać ;)

      Usuń
  4. Również miłego weekendu!
    I pokazuj te zakupy bo ciekawa jestem :)))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Udanego weekendu,i czekam na fotki zakupowe:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo ciekawa jestem :) Paris to świetny motyw :)

    OdpowiedzUsuń
  7. każdy żyje do dziesiątego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie, że zakupy się udały i własny prezent Ci się podoba :))) Udanego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystko co związane z Paris ja kocham ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. najważniejsze, że humorek dopisuje. A prezencik kochana no super po prostu. Ściskam i udanej i radosnej reszty weekendu, buzka

    OdpowiedzUsuń
  11. No wyplata mi tez poprawila humor;D
    i zakupy mi sie mega udaly:)
    i fajnie bylo sie widziec wczoraj:* :)
    a prezent sobie wyhaczyłaś idealny! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma to jak zakupy na poprawę humoru :D fajnie było w sob ;* dzięki :)

      Usuń
  12. To udanego buszowania po kosmetykach życzę:):) Macham ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. buszowanie się udało :D w kolejnej notce opublikuję fotki i opinie :):):)

      Usuń
  13. Wpadlam tu przez przypadek, ale te świece mnie zainteresowały .... kiedy bedzie mozna zobaczyc? :) Szukam wlasnie cos podobnego

    http://be-fit-be-healthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świece zamwiałam on-line i właśnie dostarczono je kurierowi więc lada dzień powinnam dostać to udostępnię zdjęcia na blogu :):)

      Usuń
  14. To pokaż je koniecznie jak najszybciej;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już kurier dzwonił z przesyłką, dziś po południu będę miała :D:D:D

      Usuń
  15. Hej, też lubię dzień wypłaty. Nowości musisz koniecznie pokazać!!!
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  16. świeczki - uwielbiam takie domowe gadżety. A te szczególnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale szalejesz za tą Francją , w pierwszym wcieleniu musiałaś tam się urodzić , albo co?
    Pozdrowionka !!! A.S

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło