Przejdź do głównej zawartości

karpik już był

Wigilia pracownicza...życzenia od szefa, pyszne jedzonko i rozmowy - miło spędzony wieczór
Wizyta dawno nie widzianej kuzynki - śmichy chichy :D
Rozpoczęcie etapu powtarzania usłyszanych słów przez moją Polę :)))))
Zakup nowej torebki :D 
Pierwsza wygrana w candy :D u Magdy All things pretty :)))))
A w weekend?
ubieranie choinki, pakowanie prezentów, świąteczne dekoracje, wypieki i sałatka :))
za 4 dni Wigilia...
radiowarszawa.com.pl

Komentarze

  1. Już niedługo :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. już nie mogę się doczekać świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale sie dzieje hiii,ja juz tez czakam:P**

    OdpowiedzUsuń
  4. Same pozytywy :)
    i oby tak dalej :D
    ja niestety jeszcze jutro praca heh :P
    ale potem już też przygotowania świąteczne :)
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wygranej! Dzieje się u Ciebie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Kasiu :) Ty już masz dwie wygrane ;):*

      Usuń
  6. gratulacje..., co do swiatecznej krzataniny- fajna jest, lubie ten czas...

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny czas :))) Gratuluję wygranej :)) W weekend też będziemy choinkę ubierać i robić dekoracje :) Pozdrawiam ciepło :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)))))
      u nas też od soboty choinka stoi :D

      Usuń
  8. Ja jutro zabieram się do pieczenia pierniczków. Już nie mogę się doczekać! :D

    I-am-Journalist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. już 4 dni ale szybko mija ten grudzień.

    OdpowiedzUsuń
  10. my tez w weekend ubieramy choinkę na święta jak zwykle jedziemy najpierw do mojego domu rodzinnego, a apotem do męza:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię bardzo ten czas;) Pełen magii. Gratuluję wygranej kochana;) ściskam

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta :D My choinkę już ubraną mamy, ale jutro idziemy do dziadków ubierać taką wieeeeeelką ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam ten czas... uwielbiam te Święta ... :)) i Karpia też uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Gartuluję wygranej w candy :) Ja jeszcze nic nie wygrałam w blogowym świecie, ale usilnie nad tym pracuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. magicznych, fantastycznych świat w rodzinnej atmosferze!!!!
    Paczuszka wysłana:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet