Przejdź do głównej zawartości

sobotnie słówka

Francja odpadła...
na wróżkę się jednak nie nadaję...
płakałam...
wiem....chore? ale tylko kibic zrozumie kibica ;)

Duszno dziś...upalnie...
i w ciele i na duszy...
duszno mi od natłoku myśli...

zdaję sobie sprawę,że ludzie się zmieniają...
zmienia ich też sytuacja, w jakiej się znajdują...
czasy...duży wpływ ma również charakter...
ale...jak można krytykować kogoś i osądzać bezpodstawnie?

tak sobotnio....refleksyjnie...może trochę zbyt otwarcie...a może właśnie tak miało być?

...cisza to najgłośniejszy krzyk...

źródło: internet

Komentarze

  1. Trzymaj się Kochana! Mam nadzieję, że będzie dobrze, cokolwiek smutnego dzieje się w Twojej duszy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki trzymam się...jest mi smutno to fakt i...przykro

      Usuń
  2. Kochana przytulam mocno :*
    Jakieś takie bliskie mi te Twoje refleksje...
    Ściskam :*

    Łączę się w bólu kibica :* :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie strasznie się zmieniają. Widzę to chociażby po sobie :)

    MSjournalistic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo w tym, co piszesz,życia, tego prawdziwego. Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymaj się cieplutko kochana!!!!!
    Ściskam cię mocno!!!!!!!!!!!!!
    pięknej niedzieli :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, uszy do góry, będzie dobrze :) Wiem, że rozczarowania są przykre, ale trzeba je łykać i iść dalej nie oglądając się za siebie. Co do ludzi, to tak już jest, że zmieniają się zwykle na gorsze, ale takimi osobami po prostu nie ma co zawracać sobie głowy.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to wiesz...nie są obce osoby....i dlatego tak ciężej

      Usuń
  7. Uważam, że ocenianie bezpodstawne czy postawne nie powinno nigdy mieć miejsca, nie jesteśmy ani od oceniania ani od osądzania - głowa do góry! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Poczytaj sobie na pocieszenie, bo miedzy innymi z mysla o tobie napisalam swoj ostatni wpis o Wiezy Eiffla w wersji krzeselkowej :))

    http://notatkiniki.blogspot.fr/2014/07/tour-eiffel-wieza-eiffla-w-wersji.html

    Pozdrawiam z Alzacji :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jak miło :)))
      zajrzę na pewno i dziękuję :)

      Usuń
  9. Niestety bardzo często ocenia się kogoś zbyt pochopnie i bezpodstawnie.Mam nadzieję,że wszystko się wyprostuje u ciebie i będzie git :)
    Buziaczki ;0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miejmy nadzieję, bo sytuacja się już ciągnie długo :/

      Usuń
  10. Jeśli to do mnie - to szkoda, że osądziłaś po swojemu...

    OdpowiedzUsuń
  11. Sissi, mam nadzieję, że już przyszło orzeźwienie.
    nadmorska bryza :-))

    OdpowiedzUsuń
  12. zyje moja kochana i zagladam do was:P**
    ale bloga juz nie bede pisala,wylecialy mi wszystkie zdjecia w kosmos nie odzyskalam ich hiiii,to chyba byl znak by juz skonczyc hiii:P**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurde...to grubo!
      ale miło,że zaglądasz :))):*
      a masz ochotę pomejlować? :D

      Usuń
  13. To prawda, Kochana, cisza to nieraz najgłośniejszy krzyk.
    Ludzie się zmieniają, zmienia ich chyba czas przede wszystkim, wiesz? Sama ostatnio bardzo mocno się o tym przekonuję.
    Trzymaj się mocno :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymam się Asik, jakoś daję radę choć czasem jest ciężko ;*

      Usuń
  14. A moim zdaniem ludzie się nie zmieniają.
    To tylko taki banał, frazes.
    Są różne punkty widzenia. Czasem trzeba po prostu porozmawiać i wziąć każdy z nich pod uwagę, żeby wiedzieć więcej.
    Buziam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko,że nie zawsze taka rozmowa jest możliwa...chociaż... ;*

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet