Przejdź do głównej zawartości

2 lata temu...

...przyszło nas świat moje Szczęście...
pierwszy dotyk
spojrzenie
uśmiech, którym mnie obdarzyła...
przepadłam bez reszty...
od tego dnia wszystko się zmieniło...
postrzegam świat w zupełnie innych barwach...
jest bardziej kolorowo...
ten Promyczek codziennie rozświetla mi drogę...
...i niech tak zostanie :))))) !


Komentarze

  1. Buziaczki i uściski dla maleńkiej!

    OdpowiedzUsuń
  2. najlepszego :-) dla mamy i córki :-)
    masz w domu zodiakalne lwiątko ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. skąd ja to znam :). Sto lat dla Promyczka!:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Największe szczęscie :-) buziaki!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Urodzinowe buziaki dla Kruszynki :*
    Wszystkiego dobrego :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego dla Twojej ślicznej Panienki kochana!!!
    BUZIAKI

    OdpowiedzUsuń
  7. jaka urocza blondyneczka :) zdrówka dla małej :*

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystkiego dobrego dla malucha i Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego najlepszego dla tej Pięknoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszymy się razem z Tobą :) Widzę, że to taki Twój mały motorek, który każdego dnia Cię pozytywnie napędza.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, wiem coś o tym, choć u nas dwa lata miną dopiero w lutym :)

    OdpowiedzUsuń
  12. dziewczyny bardzo Wam dziękuję za życzenia! :))))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Urodzona modelka :)
    wycałuję osobiście :* :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna córeczka :) Przypomina mi moją 3,5 letnia chrześnicę Julię :D Pozdrowienia z Południa Francji :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło