Przejdź do głównej zawartości

lawendowo

a u nas słonecznie i deszczowo
nastrojowo
nerwowo
ale już mam nadzieję stabilnie...
biegnie dzień za dniem
w pracy papierków od groma
a ja myślami jestem przy sierpniowym weekendzie...
jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie to przed nami cudowne rodzinne spotkanko
ze świątecznym piątkiem w tle :)
a najbardziej to u nas lawendowo...
uwielbiam!
a sam zapach wprowadza mnie w błogostan...


Komentarze

  1. Mój ulubiony kwiat! Chyba na każdym profilu mam jakieś zdjęcie z lawendą :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam lawendę! zazwyczaj otaczam się jedynie świeczkami zapachowymi, ale teraz planuję w końcu kupić kwiatka do pokoju ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja nie lubię lawendowego zapachu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam w takim razie kciuki za weekendowe plany:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby plany udało się wcielić w życie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham lawendy we wszelkich odmianach :)))
    I trzymam kciuki za to, by plany się ziściły :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam lawendę. Mam krzaczek w ogrodzie, i teraz czekam aż będzie na tyle tania żebym mogła wysadzić nią całe korytko w domu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lawenda ma cos w sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie miałam lawendy w domu... ale bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lawenda. Idealnie uspokaja. Przynajmniej mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też lubię lawendę :) ale tego lata nie mam jej w ogródku.
    udanego sierpnia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem , ja tam lawendy nie lubię ale kwiaty bardzo , to mój żywioł ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak ! zgadzam się :) umiesz dbać o kwiaty :) buziaki ;*

      Usuń
  13. Ja również uwielbiam lawendę, wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam kciuki za sierpniowy weekend :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję a ja za...Twoje spotkanko wrześniowe :>

      Usuń
  15. Trzymam kciuki za spotkanie :))
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham lawendę!! Bardzo!!! i jej zapach!!!
    buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
  17. Och,lawenda ,tak za mną chodziła w tym roku ale znów się ociągałam i nie kupiłam ;p
    Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja sobie obiecałam, że w przyszłym roku posadzę lawendę na balkonie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj tak, lawenda jest super!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś miałam lawendy w ogrodzie, wyglądały cudnie, żałuję, że nie okryłam ich na zimę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham lawendę! Napisz proszę co robisz, że ona u Ciebie taka piękna, moja za każdym razem usycha i żółkną jej liście :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana dzięki ale...tylko ją podlewam nic więcej naprawdę ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło