w przerwie między szklanką soku a kanapką...
kolorowe myśli plączą się po głowie...
bo przecież już idzie...
jest tak blisko...
moja kochana Pani Jesień!
a wraz z nią czerwień,brąz,żółć,zieleń,pomarańcz...
i dziś w zupełnie innym klimacie niż wczoraj...
KOLOROWYM!
Tak! tej jesieni stawiam na barwy!
lubię klasykę ale...
mocny kolor sprawia,że moja energia rośnie,a przecież o to chodzi :)
na pierwszy ogień witajcie kominy! ( Bellove :))
źródło
kolorowe myśli plączą się po głowie...
bo przecież już idzie...
jest tak blisko...
moja kochana Pani Jesień!
a wraz z nią czerwień,brąz,żółć,zieleń,pomarańcz...
i dziś w zupełnie innym klimacie niż wczoraj...
KOLOROWYM!
Tak! tej jesieni stawiam na barwy!
lubię klasykę ale...
mocny kolor sprawia,że moja energia rośnie,a przecież o to chodzi :)
na pierwszy ogień witajcie kominy! ( Bellove :))
źródło
ja ja dzis nawet dotknelam :)
OdpowiedzUsuńa kolorom otwieram szeroko drzwi szafy ;)
no właśnie ja też zaczynam otwierać :) w końcu nadszedł czas :)
Usuńoj tak, ja też muszę zaprosić do swojej szafy trochę kolorów :)
OdpowiedzUsuńPóki co zaczynam od płaszczyka w kolorze ciepłej pomarańczy ;)
Całusy ;*
super :) chyba nigdy nie miałam na sobie czegoś pomarańczowego...pora to zmienić :)
UsuńJa najbardziej lubię szarości :) Kolor tak, ale z umiarem - żeby nie było nudno tylko z szarością. Kominy już u mnie w użytku od ostatniego czasu, jak było chłodniej. Ale moje najulubieńsze to te wełniane, włóczkowe, cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńu mnie jeszcze cieplutko więc dopiero zaczynam się rozglądać za kominem :)
UsuńKominy, to coś co lubię najbardziej jesienią, jeżeli chodzi o odzieżowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kominy! Mam już ich kilka, a teraz doszyję sobie kilka. No i mam teraz Zochę - kolejna kominowa panna :P
OdpowiedzUsuńfajnie sobie uszyć samej :)
UsuńHa! no ba jasne, że to ja jestem kominoholiczka :) mam kilka kolorowych a tu Cię zaskoczę, bo na urodziny dostałam cudny, wielki, dresowy i szary komin ale to na chłodniejszą jesień :) Dziś już śmigałam otulona moim przejściowym miodowym :) nawet mam zamiar posta o nich zrobić niedługo, bo już cztery kolejne stoją w kolejce :P
OdpowiedzUsuńkojarzę miodowy :) fajny :)
UsuńOtaczanie się kolorami poprawia nastrój i pięknie się prezentuje wśró tych wszystkich barw na zewnątrz!
OdpowiedzUsuńŚciskam kochana
zgadzam się :*:)
UsuńKominy, moja mała mania. Uwielbiam jesien, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja dziś pomalowałam paznokcie :-) tak na początek ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry krok Kate :)
Usuńa mi się berecik marzy :)
OdpowiedzUsuńo ciekawie :)
UsuńOj kominy ,szaliczki to i ja uwielbiam! Lubię ten okres jesienny bo daje nam duże pole do popisu jeśli chodzi właśnie o ubiory :) Oczywiście ta jeszcze ciepława i słoneczna jesień :))
OdpowiedzUsuńno chyba wskoczę w krótkie kozaczki niebawem, póki co jeszcze śmigam w baletkach :)
UsuńKominy, chusty i inne szyjootulacze uwielbiam!!! :))) Nigdy nie mam ich dosyć! :)))
OdpowiedzUsuńa jako dziecko nie chciałam szalika, dziś lubię :)
Usuńcieszę się :) bardzo mi miło :) pozdrawiam :) i zapraszam gorąco!
OdpowiedzUsuń