Przejdź do głównej zawartości

Jest!

Jest cudownie...
świeża choinka...
radość córy...
wspólne ubieranie i momenty wzruszenia...
światełka śnieżynki w oknie...
a dzisiaj początek wypieków...
radość w duszy, uśmiech na buzi...





Komentarze

  1. stoi w salonie i pachnie i świeci przystrojona ale ciuchutko stoi, taka nasza panna choinkowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapach z takiej choinki jest cudowny. Zycze smacznych wypiekow,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żywa choinka jest przepiękna, pachnąca i magiczna....
    U Mnie wypieki będą jutro:)
    Kochana, moc świątecznych uścisków

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz takie szczęście że masz swoją małą pomocnicę... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I najważniejsze, że tak co roku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wczoraj ubrałam choinkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam zapach żywej choinki . :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam zapach żywej choinki :)
    U mnie w tym roku niestety sztuczna, ale na następny rok już będzie żywa :)
    Dobrze, że u rodziców zawsze jest żywa, to się nawącham ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tylko żeby coś zostało z tych wypieków na święta :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak pięknie napisane, u mnie też już choineczka stoi :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie :) Miłego pieczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ma nic cudowniejszego od zapachu choinki :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam ten zapach :)
    Jedno, małe zielone drzewko, a przynosi tyle radości :)

    OdpowiedzUsuń
  14. My będziemy ubierać dopiero jutro. Niestety sztuczną.
    To nasze pierwsze wspólne święta. Jesteśmy trochę nieogarnięci w tym temacie. Wiele rzeczy musimy poprawić. Liczymy, że przyszłe święta będę tymi wymarzonymi. :)
    Wesołych Świąt! :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie. Cieszę się, że jesteś zadowolona. Bombki cudne:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

roczek!

2 września 2013 pierwsze urodziny bloga... chciałam stworzyć swój zakątek... w każdej chwili móc przelać myśli... wspominać... cieszyć się i smucić... wzruszać... jestem miło zaskoczona,że to przetrwało... a dodatkowo cieszy fakt,że JESTEŚCIE - dzięki :) z okazji urodzin mam dla Was niespodziankę:                                                       KSIĄŻKOWE CANDY                                                           ...

WB5 - Ulubione jesienią

Jesień to moja ukochana pora roku... piękne, ciepłe kolory... szurające liście... urodziny... magia świec... leczo :D  

Witaj wrześniu!

Siedzę nad czystą stroną w blogerze i zastanawiam się co napisać... dzisiaj trochę o sobie...nie nie jestem egoistką...ale zapewne ciekawi Was co tam porabiam... rok temu skończył mi się urlop macierzyński, skończyła się też praca...likwidacja etatów... byłam w domu z moimi skarbami...do czasu gdy udało się spełnić moje marzenie! dostałam się do wymarzonej pracy rozmowa kwalifikacyjna pozytywnie emocje opadły nadszedł pierwszy dzień w pracy...kiedyś odbywałam tam staż wieki temu więc byłam lekko "oswojona" :) ale zdawałam sobie sprawę,że idzie reforma, zmiany i nie wiadomo co dalej ze mną będzie... tak więc jako, że byłam świeżakiem przenieśli mnie do innej placówki ale w tej samej branży... tylko inne miejsce, obcy ludzie.... pracuję już pół roku, jest mi dobrze...nie narzekam na razie na nic... czekam tylko jak rozwiąże się kwestia z moją umową... realizuję się, jest mi dobrze...każdemu życzę żeby właśnie ta praca była tą jedyną, wymarzoną :-) tyle o mnie...al...