Przejdź do głównej zawartości

Nadchodzi...

Wyczekiwany...
Tak bardzo potrzebny...
Ciepły,wesoły,rodzinny,głośny...weekend!
Pora naładować akumulatory i porządnie się wyspać.
Choć jeszcze rano jadę zrobić badania...
później to już będzie tylko nasz czas!

Są rzeczy...są słowa obok których nie przejdziesz obojętnie...
choć bardzo byś chciał...
pora zastanowić się nad kilkoma sprawami...

Dzisiaj otwieramy serca i gardła!
Głośno kibicujemy Naszym :D
półfinał to nie byle co!
A Katar odpłynie w siną dal ;)

Właśnie za oknem wyszło słońce...i zrobiło się lżej na duszy...
i niech taki właśnie będzie ten weekend:słoneczny i lekki!
tego Wam życzę! :)


                                                                            źródło

Komentarze

  1. Mnie niestety czeka w ten weekend sporo pracy :) Sesja :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie jak się uda, to początek weekendu będzie z Ktosiem :D (Oby, oby, oby- trzymam kciukasy) ;)
    Super przyjemnego weekendu życzę, żeby nic Wam go nie zburzyło :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Magicznego weekendu Kochana :*
    Trzymam kciuki za dobre wyniki badań! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Monia :* dla Was zdrowego przede wszystkim! :)

      Usuń
  4. Bardzo mi brakuje słońca, mam nadzieję, że i do nas zajrzy :)
    Udanego weekendu Sissi :))

    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. Racja Kochana! Dobrego weekendu dla Was!! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas też słońce się przebija od czasu do czasu, oj brakowało tego słońca, brakowało. Wreszcie weekend i można zamknąć oczy, na chwilę się wyłączyć i wypić w spokoju kawę :) Całuję!

    OdpowiedzUsuń
  7. Udanego weekendu :)
    I żeby nasi wygrali :D Już się nie mogę doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a co to za zmiany tutaj? miłego!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wypoczywaj :) i wracaj po weekendzie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. udanego weekendu, Sissi :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też zwykle w weekend odsypiam cały tydzień :)

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba wszyscy cieszą się z weekendu:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja Tobie również tego życzę:)
    Wyśpij się, bo to najważniejsze:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Niech ten śnieg już sobie idzie.. i mój katar również!

    OdpowiedzUsuń
  15. Udanego weekendu :)
    Ja dzisiaj się nareszcie wyspałam, a potem zrobiłam sobie poranek w łóżku z książką. To lubię, takie powolne ranki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie dziś z rana świeciło piękne słońce - aż się chciało żyć. :)
    A co do meczu - yhh... Sędziowie nieźle sobie kieszenie po tym meczu napchali forsą. Szkoda komentować.
    Ach i tak ładnie tu - uwielbiam fioletowy kolor. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam nadzieję, że weekend miło upływa...? :)
    Noooo właśnie trwa emocjonujący mecz o 3 miejsce... ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mecz, był czymś na co czekałam od dłuższego czasu, zresztą nie tylko ja.. ale cała Polska. Co do samej rozgrywki, można mieć wiele zastrzeżeń, ale podobało mi się zachowanie polskiej drużyny, na sam koniec, w formie podziękowania sędziom, które oczywiście jak najbardziej im się należało :)

    natalia-oreiro-pl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. no i po weekendzie :) zawsze mi smutno w poniedzialek, gdy przede mna perspektywa 5 dni wstawania o swicie...;p

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet