Alergia ciągnie się ze mną już dobrych kilkanaście lat ale od pewnego czasu wszelkie objawy przechodziłam bardzo łagodnie...aż do tego roku...
Kicham co 2 minuty,oczy łzawią,nos malinowy,ogólne osłabienie i kondycja do bani :/
a to dopiero połowa kwietnia...
Byłam wczoraj na kolejnej wizycie kontrolnej u ginekolog.
Ze mną i maluchem wszystko ok :) ładnie przybieramy na wadze i zdrowo rośniemy.
Jaja jak berety...poprzednio na wizycie u specjalisty stwierdził,że będzie synek...wczoraj moja lekarka oglądała dzidziusia na usg i...wg.niej to dziewczynka :P albo się tak sprytnie ukrywał,wiercił i kręcił,że nie chciał ujawnić nam swojej płci :) rozśmieszyła mnie ta sytuacja ale już w środę wyląduję na kolejnym usg u pana przepowiadającego synka i wtedy albo na 100% potwierdzi swój pogląd albo wyjdzie druga opcja bo w 20 tyg ciąży to już można stwierdzić z całą pewnością ;) nie zmartwiłam się tym ani trochę, bardziej mnie to rozbawiło :) czyli zapowiada się niespodzianka ;)
Jutro wieczorem impreza urodzinowa prezesa w lokalu. Chyba się przejdę na chwilę...z zakatarzonym nosem i toną chusteczek :P mam ochotę na drinka bezalkoholowego z parasolką :D
Wiosna w pełnym rozkwicie...a weekend ma być zimny...uroki kwietnia.
Nowe tenisówko-baletki od wczoraj już przetestowane :)
Kicham co 2 minuty,oczy łzawią,nos malinowy,ogólne osłabienie i kondycja do bani :/
a to dopiero połowa kwietnia...
Byłam wczoraj na kolejnej wizycie kontrolnej u ginekolog.
Ze mną i maluchem wszystko ok :) ładnie przybieramy na wadze i zdrowo rośniemy.
Jaja jak berety...poprzednio na wizycie u specjalisty stwierdził,że będzie synek...wczoraj moja lekarka oglądała dzidziusia na usg i...wg.niej to dziewczynka :P albo się tak sprytnie ukrywał,wiercił i kręcił,że nie chciał ujawnić nam swojej płci :) rozśmieszyła mnie ta sytuacja ale już w środę wyląduję na kolejnym usg u pana przepowiadającego synka i wtedy albo na 100% potwierdzi swój pogląd albo wyjdzie druga opcja bo w 20 tyg ciąży to już można stwierdzić z całą pewnością ;) nie zmartwiłam się tym ani trochę, bardziej mnie to rozbawiło :) czyli zapowiada się niespodzianka ;)
Jutro wieczorem impreza urodzinowa prezesa w lokalu. Chyba się przejdę na chwilę...z zakatarzonym nosem i toną chusteczek :P mam ochotę na drinka bezalkoholowego z parasolką :D
Wiosna w pełnym rozkwicie...a weekend ma być zimny...uroki kwietnia.
Nowe tenisówko-baletki od wczoraj już przetestowane :)
u mnie też zapowiadają zimny weekend:/
OdpowiedzUsuńmiejmy nadzieję ostatni :)
Usuńteż mam nadzieję, że ostatni i będziemy się cieszyć piękną pogodą! :)
UsuńWspółczuje alergii.
OdpowiedzUsuńChyba wszędzie ma być zimny weekend.
Oby tylko majówka była ciepła.
Pozdrawiam
głęboko w to wierzę :)
UsuńRzeczywiście niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńMoże ta alergia nasiliła się przez ciążę :)
OdpowiedzUsuńA z płcią rzeczywiście niezły jazgot :D
w pierwszej ciąży alergia w ogóle mi nie dokuczała ;)
UsuńOjej jeszcze nie miałam okazji pogratulować!:) Gratuluję:)) Doczytałam się że u Ciebie jest dokładnie ten sam tydzień co u mnie!!:)) też czekamy na wrzesień:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) no proszę to jedziemy na tym samym wózku :D
UsuńNie bylo mnie dosc dlugo na blogu, wrocilam pod inna nazwa. A tu takie zmiany.
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje!!!
Duzo zdrowka :) Tez mam problem z kichaniem. Jednego roku mniej innego bardziej. Teraz jest roznie. Raz lepiej. Raz gorzej.
dziękuję Ci bardzo i zaraz do Ciebie zaglądam :)
UsuńMój alergolog mówił mi, kiedy byłam w ciąży, że takie stany lubią się właśnie nasilać lub całkowicie znikać...opcji pośredniej nie ma :(
OdpowiedzUsuńOby szybko przestało Cię męczyć, bo katar naprawdę potrafi być uciążliwy.
Rób sobie inhalacje z soli fizjologicznej to na pewno nie zaszkodzi Maleństwu :)
A płeć, hmmm :D
Najważniejsze, że zdrowe! :)
My w 7miesiącu dowiedzieliśmy się, że Zuzia będzie jednak dziewczynką :D
Ściskam! :****
Monia ratuję się już wszystkim, sól fizjologiczna podstawa :)
Usuńno to skoro w 7 miesiącu to i ja jeszcze mogę różne opcje usłyszeć ;)
buźka
Sissi, nie daj się katarowi. udanej imprezy :-)
OdpowiedzUsuńKate próbuję :)
Usuńwłaśnie myślę czy iść w takim stanie
O rany, ja też zawsze alergię łagodnie przechodziłam ale dzisiaj to ja nie wiem co się dzieje! Brzozy chcą mnie wykończyć!
OdpowiedzUsuńno to pięknie! przyroda szaleje :/
UsuńOby to katarzysko od Ciebie poszło, akysz! :)
OdpowiedzUsuńdzięki Kasiu :)
Usuńszczerze współczuję. trzymam kciuki, aby maluszek był zdorwiutki:)
OdpowiedzUsuńdzięki Kochana :)
UsuńZdrowiej, zdrowiej! A maluszkowi nic nie bedzie, czekam na informacje jaka płeć :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, www.mikrouszkodzenia.blogspot.com
Mam nadzieję, że te prognozy się nie sprawdzą...
OdpowiedzUsuńzdrówka kochana:)
buziaczki
:* dzięki wielkie
UsuńWspółczuję kataru i łączę się w bólu :D Fajnie jak lekarze mówią jaka płeć, ale ja to bym chyba wolała mieć niespodziankę :D
OdpowiedzUsuńhe he u mnie teraz chyba też będzie niespodzianka :D
UsuńKatar to najgorsze cholerstwo jakie może nas dopaść! Już wolę leżeć z gorączką, ale MÓC ODDYCHAĆ zamiast tego.
OdpowiedzUsuńMi jednak alergia atakuje gardło i przez to często mylę ją z początkiem przeziębienia.
No to maleństwo urządza sobie z Was żarty i nie chce pokazać czy będzie synusiem, czy córeczką. :D
właśnie katar jest mega uciążliwy!
Usuńno taki mały spryciarz :D
Ja się z katarem całe szczęście już uporałam. Mam nadzieję, że na dłuższy czas. :D
UsuńAż sama jestem ciekawa, co się okaże. :)
O nie, katar to chyba najgorszy symptom chorobowy z możliwych. A w pakiecie ze łzawiącymi oczami to już w ogóle uciążliwy i wkurzający. Współczuję i życzę by jak najszybciej odszedł w zapomnienie ;-) I jak tu całkowicie cieszyć się z uroków wiosny? A może jesieni, bo pogoda za oknem dziś na to wskazuje ;-)
OdpowiedzUsuńHm, no nie! Parki by nie było? Jak to tak? Jakkolwiekby nie było! Najważniejsze, że jesteście zdrowi i pięknie się maleństwo rozwija. Niech już taki wstydliwy nie będzie i się pokazuje matce! :)
już w środę kolejne usg :)
UsuńMoże to ciąża zaostrzyła Ci alergię?
OdpowiedzUsuńbyć może :/
UsuńWspółczuję Ci bardzo alergii, wyobrażam sobie jaka to przekichana sprawa :/
OdpowiedzUsuńOkreślenie płci dziecka to jeden z najciekawszych momentów ciąży :) Podziwiam wytrzymałych, którzy nie chcą wiedzieć. Ciekawe czy synuś robi psikusy czy jednak będzie niespodzianka, ja marzę o drugiej córci w przyszłości :)
kolejne info o usg już w środę ;)
UsuńOj, alergia to paskudztwo! Nie zazdroszczę. Ja mam taką maleńką i nie bardzo uciążliwą, więc specjalnie mi nie dokucza. Oby u Ciebie bylo lepiej :)
OdpowiedzUsuńZ dzidzią to rzeczywiście niezły numer :)
pozdrawiam cieplutko
niestety ja mam na większą skalę ale dzisiaj wizyta u alergologa :)
Usuńwspółczuje sama jestem alergiczką, choć kulminacja moje alergii przypada na czerwiec. Zdrowia dla Ciebie i maleństwa :)
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję :)
UsuńOkropna pogoda! A miało być tak ładnie... :(
OdpowiedzUsuńWspółczuję tej alergii, nie ma chyba nic gorszego jak taki nieustanny katar.
No to będzie fajna niespodzianka ;)
będzie niespodzianka :)!
Usuń