Przejdź do głównej zawartości

Wiatr już nawiał liści kupę...

Tak...lecą te dni i miesiące dwukrotnie szybciej...
Odkąd na świat przyszedł Janek, wszystko kręci się w zawrotnym tempie
Ale nie...nie narzekam wcale wręcz przeciwnie! Jest mi z tym bardzo dobrze! :)
Synek skończył już miesiąc, a dopiero co nosiłam go pod sercem i przygotowywałam się do porodu!
Jak widać mało mnie na blogu...to chyba pierwsza taka dłuższa przerwa od pisania ;) ale mam tyle zajęć, że ciężko znaleźć chwilę na dłuższą kąpiel w wannie czy obejrzenie gazety...
Tak! Miałyście rację...gdy na świat przychodzi drugie dziecko miłość dzieli się idealnie na pół na tą dwójkę :) a ja miałam obawy jak to będzie...miałam wiele obaw...ale Jego uśmiech i to jak łapie mnie za włosy gdy jest na rękach wszystko rozwiało :))))))
A córeczka teraz już starsza siostra znakomicie sprawdza się w tej roli :)
Mam cudowne dzieciaczki....wiem wiem monotematycznie....ale najważniejsze,że pozytywnie!

Z innej beczki: nadeszła moja najukochańsza pora roku JESIEŃ!
To właśnie ją ubóstwiam najbardziej i te chwile z kubkiem gorącego napoju, zapaloną świeczką i całą gromadką u boku :)
Czas sprawić sobie coś na ten okres jesienny :) pora na zakupy! A najbardziej lubię te wypady z siostrą :))))

Kiedyś znajdę więcej czasu to znowu będę do Was zaglądać...ale pamiętam o Was! Buziaki :)


                                                                      źródło

Komentarze

  1. Korzystaj ile się da z czasu z maluszkami :)))) A z czasem będziesz miała więcej czasu dla siebie :)))) Buziaki! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana,serdecznie z całego serca GRATULUJĘ !!! Dziecko to największe szczęście.Życzę więcej odpoczynku,pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Przerwa w blogowaniu zrozumiała. :)
    Ciesz się dzieciaczkami. :) super, że wszystko się Wam układa. :)
    Ja nie lubię jesieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie najważniejsze,że wszystko gra,a jesień jest naprawdę piękna ;)

      Usuń
  4. czekamy na kolejne wpisy :-)
    a sielanka niech trwa :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana poświęcaj jak najwięcej czasu dzieciom bo to najwspanialszy czas w Twoim życiu :)
    Miło, że chociaż na chwilę wróciłaś :)

    I am Journalist

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobrze, że u Ciebie wszystko dobrze. Cieszę się bardzo! Słowem-CHWILO TRWAJ!!!
    buziaczki dla Was:):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również lubie jesień ale właśnie taką jak jest tera. Pogodna i ciepła, a nie deszczowa i smetna.
    Cieszę się, że jesteś szczęśliwa to jest w życiu najważniejsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również lubie jesień ale właśnie taką jak jest tera. Pogodna i ciepła, a nie deszczowa i smetna.
    Cieszę się, że jesteś szczęśliwa to jest w życiu najważniejsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe wiadomości :) Wszystkiego dobrego dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  10. takie male dziecko a tak wszystko przestawia do góry nogami

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się ogromnie Kochana, że u Ciebie tak super pozytywnie! :*
    Udanego zakupowego polowania :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Mimo jesieni tu wiosną zawiało :-) :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się, że u Ciebie wszystko jak najlepiej, buziaki dla "gromadki" :-) No i miłych zakupów :-))

    OdpowiedzUsuń
  14. Serdeczne gratulacje z powodu Jasia:)
    Cieszę się, że tak fajnie sobie radzisz i doskonale odnalazłaś się w roli Mamy dwójki maluchów. Mnie ten sprawdzian czeka za miesiąc i zastanawiam się jak to będzie;>
    Pozdrawiam Was serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciesz się tymi chwilami - maluszki tak szybko rosną...

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałą masz "gromadkę" - tylko pozazdrościć. :) I tyle miłości płynie z tych słów pisanych przez Ciebie <3
    Dużo zdrówka dla dzieciaczków i każdego dnia więcej uśmiechu Ci życzę - wychowuj dzieciaczki, a w wolnej chwili wpadaj do nas! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No Janek jest boski :D cudowne dzieciaczki masz :)))
    i tak podziwiam, że w ogóle chce Ci się bloga pisać ;P
    Ja też uwielbiam te nasze wypady, trzeba wkrótce znów jakiś zorganizować :)
    Buziaki :* !!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło