Przejdź do głównej zawartości

To prawie już...

Nastał ostatni miesiąc roku...
Ten 2015 był naprawdę dla mnie szczęśliwy!
Wymarzona przeprowadzka i narodziny synka :)
A teraz ozdabiając powolutku domowe kąty niecierpliwie czekam na pierwsze Święta w czwórkę :)
Jestem bardzo podekscytowana! Co roku cieszę się jak dziecko! Chyba tak mi już zostanie.
Wszystko się układa jak należy...jest tak jak chciałam :) nic więcej do szczęścia nie potrzeba gdy wkoło ma się bliskie osoby :) smuci fakt,że w tym roku babcia nie pojawi się u nas...z jednej strony rozumiem ma już swoje lata, z drugiej tak bardzo chciałabym żeby było jak dawniej kiedy to miała więcej siłek i opowiadała nam historie zwłaszcza te, które przeżyła w czasie wojny...
czasu nie zatrzymamy...pozostaje nam cieszyć się każdą chwilą, rozmową, uśmiechem, spotkaniem...

Komentarze

  1. no, już prawie :-) delektuję się tym czasem, który uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pirrwsze święta w czwóreczkę mimo wszystko i tak na pewno będą magiczne i niezapomniane. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Święta w czwórkę będą jeszcze bardziej wyjątkowe, na pewno!!!
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. Codziennie jest juz wyjątkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. i extrunia :)) cieszę sie z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas też pierwsze Święta z Synkiem :)
    Pozdrawiam i życzę wspaniałego czasu razem
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  7. Hehe super, ze takie pozytywne podsumowanie :)
    oczywiscie tez nie moge juz doczekac sie swiat :D
    tylko szkoda, ze w okrojonym gronie, masz racje :(
    mam nadzieje, ze mimo to szybko sie z babcia spotkamy :)
    buziam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że u Ciebie podsumowanie tez wypadnie dobrze :-*
      Z babcia to chyba szybciej Ty się spotkasz heh

      Usuń
  8. Ja też czekam na święta i masz racje trzeba cieszyć się każdą chwilą z bliskimi :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasu nie zatrzymamy, masz rację. Trzeba łapać te chwile które są nam dane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda ze zdajemy sobie sprawę późno ale jak to mówią lepiej późno niż później ;)

      Usuń
  10. Dokładnie, Sissi... czasu nie zatrzymamy, a tym bardziej nie cofniemy się wstecz. Dlatego tak ważne jest docenianie tu i teraz :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Kto wie, a może babcia jeszcze was zaskoczy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja miałam w życiu moment, że święta straciły magię. Ale odkąd jest junior cieszę się świętami na nowo razem z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie wiem jak daleko babcia mieszka ale może u niej zorganizować? A jak nie to można odwiedzić:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę wiele wspaniałych chwil spędzonych w rodzinnym gronie.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym uczyć się od Ciebie, jak cieszyć się z tego co mamy, a nie myśleć o tym czego jeszcze nie mamy.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogromnie się cieszę, naprawdę :)
    Trzeba doceniać to, co się ma :) Zauważać w drobnych rzeczach szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No Ty to miałaś świetny rok! :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się, że ten rok był dla Ciebie udany.. oby 2016 był jeszcze lepszy! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło