Przejdź do głównej zawartości

wspomnień czar !

Jestem dzieckiem lat '90
I jest mi z tym cudownie...
W mojej głowie tysiące wspomnień...

muzycznie szalało się przy dźwiękach Majki Jeżowskiej "A ja wolę moją mamę" , Papa Dance, Captain Jack, Mr.President, BSB, Spice Girls, Just 5 / nie ukrywajmy disco polo przeżywało furorę ;)

zaczytana byłam w BRAVO, BRAVO GIRL, później POPCORN, DZIEWCZYNA :) gdzie z wielkim biciem serca czytało się rubryki PORAD MIŁOSNYCH ;) a także FOTO LOVE STORY :)

domowe kolekcje powiększały się o kolejne nabytki: segregatory Świata Wiedzy, karty telefoniczne, karteczki z notesów i kolorowe do segregatora, figurki z Kinder Niespodzianki, obrazki z gum do żucia Donald oraz batonów Kuku Ruku :D

w telewizji rządziły kreskówki z kanału KRATER min.Cubasa - najlepszy piłkarz oraz Dżidżi wiecznie zaglądające pod damskie spódnice ;) Pan Tik Tak z ciotką Klotką, ukochane Beverly Hills 90210, MacGyver i Drużyna A, Żar Tropików, Brygada Acapulco :D, Randka w ciemno i zwariowany kocur z Idź na Całość

nosiło się koszulki z wizerunkiem ulubionych zespołów, podpisane trampki koniecznie z ukochanym idolem, grało na Pegasusie, słuchało kaset magnetofonowych i oglądało filmy wideo, opiekowało się zwierzątkiem tamagotchi, a koleżankom i kolegom z klasy dawało się pamiętnik i Pele Mele :)

czyż to nie było piękne?
uwielbiam swoje dzieciństwo, wspaniałe czasy!
mam nadzieję, że moje dziecko będzie miało podobne wspomnienia nie kończące się tylko na facebooku, twitterze i smartfonach :/

źródło: internet


Komentarze

  1. oj,to byly piekne czasy....cale godziny spedzalo sie na dowrze,bo nie bylo tyle pokus co teraz...fejsbuki,twitery,skajpaje,gry komputerowe i inne takie wynalazki sprawiaja,ze nasze dzieci ani mysla z domu wychodzic....trza je wyganiac...
    ja mam to szczescie,ze moi chlopcy uwielbiaja szalec z mama na placu zabaw z pilka :) stronia od tyh wszystkich wynalazkow...i sa szczesliwi....

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj to były czasy, niby nie tak dawno...a czasami patrząc na to co teraz się dzieje, czuję się jak dinozaur!
    Dzieciaki zamiast wolny czas spędzac na zabawach z kolegami na podwórkach, siedzą przyklejeni do monitorów komputerów, laptopów czy o zgrozo tabletów!
    Ok, staram się iśc z duchem czasu, ale kiedy widzę jakie podejście do życia mają dzieci w szkołach, które czerpią wzorce od zadufanych rodziców, to mi słabo!
    Nasze czasy minęły bezpowrotnie.
    Kiedyś rower sprezentowany na Komunię był furorą, dziś jeśli nie pojawisz się z prezentem w postaci nowinki technicznej z wyższej półki jesteś "niefajny".
    Masakra!
    Jednak myślę, że dużo zależy od nas co rodziców co zaszczepimy w naszych dzieciach.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała Czarna święte słowa :)
      staram się aby moja kruszynka miała szczęśliwe dzieciństwo i jak najwięcej wspomnień z nim związanych :)
      pozdrowionka!

      Usuń
  3. Ja w 91 r. zaczynalam szkole srednia I tez uwazam, ze to byly piekne czasy, pewnie wlasnie dlatego, ze czlowiek byl mlody I naiwny:-) a kolekcje kaset mam do tej pory I czasami sobie slucham I przypominam dyskotekowe szalenstwa:-) pozdrawiam Cie goraco I dzieki za przypomnienie!!!buzka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się Madziu, że sobie powspominałaś :)))))))) buziaki

      Usuń
  4. o matko, BRAVO, teraz jak to wspominam, to wolę się nie przyznawać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Również jestem dzieckiem lat 90-tych i uważam, że były to barwne i bardzo radosne czasy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak to były super czasy. Czasem tesknie za nimi,pozdrawiam;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, to były piękne czasy :D U mnie jeszcze królował zespół The Kelly Family ;p A bajka- Czarodziejki z księżyca ;p
    Aż się uśmiechałam do monitora czytając tę notkę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie ta bajka była super! :D przypomniałaś mi :)
      ojej cieszę się,że mogłam wywołać na Twej twarzy uśmiech :)

      Usuń
  8. Asik kochany - tak tak to były czasy :) Ciekawe co nasze dziewczynki ze swoich lat będą wspominać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne wspomnienia, bardzo miło mi sie je czytało!
    Wiosenne uściski kochana

    OdpowiedzUsuń
  10. To były czasy :) I ile życie było prostsze, ile zabawy, radości.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie piękne czasy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Słów brak. Bo dokładnie tak, tak, tak !!
    Cudownie że byłyśmy dzieciakami w takich czasach i oby każdy dzieciak mógł mieć takie wspaniałe dzieciństwo! :)
    :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie słów brak :) i wszystko jasne mihihihi :D:*<3

      Usuń
  13. uwielbiałam tamagotchi :) zbierałam karty telefoniczne i kinderki :) jeszcze jojo było modne ;)
    a co to jest Pele Mele? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie, było przypomnieć sobie ten wpis :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet