Siedzę nad czystą stroną w blogerze i zastanawiam się co napisać... dzisiaj trochę o sobie...nie nie jestem egoistką...ale zapewne ciekawi Was co tam porabiam... rok temu skończył mi się urlop macierzyński, skończyła się też praca...likwidacja etatów... byłam w domu z moimi skarbami...do czasu gdy udało się spełnić moje marzenie! dostałam się do wymarzonej pracy rozmowa kwalifikacyjna pozytywnie emocje opadły nadszedł pierwszy dzień w pracy...kiedyś odbywałam tam staż wieki temu więc byłam lekko "oswojona" :) ale zdawałam sobie sprawę,że idzie reforma, zmiany i nie wiadomo co dalej ze mną będzie... tak więc jako, że byłam świeżakiem przenieśli mnie do innej placówki ale w tej samej branży... tylko inne miejsce, obcy ludzie.... pracuję już pół roku, jest mi dobrze...nie narzekam na razie na nic... czekam tylko jak rozwiąże się kwestia z moją umową... realizuję się, jest mi dobrze...każdemu życzę żeby właśnie ta praca była tą jedyną, wymarzoną :-) tyle o mnie...al...
Nie widzialam tego filmu. z checia obejrze dobre kino. buzka!!!
OdpowiedzUsuńhistoria na podstawie prawdziwych zdarzeń z porwania dziewczynki i więzienia jej 8 lat przez psychopatę...
Usuńsłyszałam tą historię... człowiek człowiekowi wilkiem, tyle w tym temacie...
OdpowiedzUsuńdzięki za opinię
UsuńNie widziałam, ba nawet aktorki nie kojarzę :O
OdpowiedzUsuńja aktorki też nie znam ale historia poruszyła...bo prawdziwa...
Usuńpost brzmi niepokojąco ;-). sprawdziłam w necie, o kim jest film. i nasuwa mi sie pytanie: czy Ty wiesz, Sissi, że jest lato, wakacje, luz-blues, plaża, winko i komedie ;-)) ??
OdpowiedzUsuńhe he wiem Kate nic się nie martw :) jest ok!
UsuńNie słyszałam o tym filmie, ale na pewno obejrzę.
OdpowiedzUsuńpolecam choć nie da się o nim zapomnieć
UsuńPamiętam tę historię...straszna.
OdpowiedzUsuńChyba bym się nie zdecydowała na obejrzenie tego filmu, zbyt poruszający jak dla mnie.
Ja jednak lubię proste, lekkie i przyjemne klimaty ;)
Ściskam Kochana :*
również ściskam :):*
UsuńAż obejrzę ; )
OdpowiedzUsuńhistoria daje do myślenia
UsuńTo postać budząca wiele różnych i często sprzecznych emocji. Wiedziałam, że napisała książkę, którą... niewielu chciało czytać. Nie wiedziałam, że powstał film. Z chęcią go obejrzę.
OdpowiedzUsuńo widzisz,a ja jestem ciekawa książki
Usuńczytalam ksiazke i dlugo nie moglam dojsc do siebie po tej lekturze...
OdpowiedzUsuńwłaśnie zastanawia mnie książka po tym filmie...
UsuńSłyszałam o książce i filmie, ale przeraża mnie i na razie nie mam w planach czytania i oglądania ich.
OdpowiedzUsuńja trafiłam przypadkiem na film
UsuńMusze przeczytać, koniecznie☺
OdpowiedzUsuńja po filmie to chyba już książki nie wezmę
UsuńNa pewno obejrzę film
OdpowiedzUsuńmocny jest
UsuńA nie ma książki?
OdpowiedzUsuńdziewczyny wyżej w komentarzach piszą,że jest książka, sama nawet nie wiedziałam :)
UsuńZaciekawiłaś Mnie kochana! miłego dnia!:):):)
OdpowiedzUsuńmiłego Natalio :*
UsuńCiężki temat, ale też będę chciała go zobaczyć.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak
UsuńKilka słów ale zaintrygowalas na tyle, że chcę obejrzeć lub przeczytać....
OdpowiedzUsuńPostaram sie ogladnac w najblizszych dniach :)
OdpowiedzUsuń