Siedzę nad czystą stroną w blogerze i zastanawiam się co napisać... dzisiaj trochę o sobie...nie nie jestem egoistką...ale zapewne ciekawi Was co tam porabiam... rok temu skończył mi się urlop macierzyński, skończyła się też praca...likwidacja etatów... byłam w domu z moimi skarbami...do czasu gdy udało się spełnić moje marzenie! dostałam się do wymarzonej pracy rozmowa kwalifikacyjna pozytywnie emocje opadły nadszedł pierwszy dzień w pracy...kiedyś odbywałam tam staż wieki temu więc byłam lekko "oswojona" :) ale zdawałam sobie sprawę,że idzie reforma, zmiany i nie wiadomo co dalej ze mną będzie... tak więc jako, że byłam świeżakiem przenieśli mnie do innej placówki ale w tej samej branży... tylko inne miejsce, obcy ludzie.... pracuję już pół roku, jest mi dobrze...nie narzekam na razie na nic... czekam tylko jak rozwiąże się kwestia z moją umową... realizuję się, jest mi dobrze...każdemu życzę żeby właśnie ta praca była tą jedyną, wymarzoną :-) tyle o mnie...al...
zodiakalna waga - z jednej strony spokojna, zrównoważona, odpowiedzialna, rozsądna - z drugiej strony szalona, wesoła, z elementami głupawki dziecięcej :D !! oto ja :)

Witaj czwartkowo kochana!!! Wiedziałam, ze to będzie twój ulubiony album!!!
OdpowiedzUsuńmiłego dnia i ściskam :):)
ha! jak Ty mnie już trochę znasz :))))
Usuńmiłego Natalio :)
Myślałam, że i album i książkę i film przedstawisz :)
OdpowiedzUsuńale skoro padło na album to wiadomo było, że będzie to Hey :)
buziam :*
bo ciężko mi było wybrać jedną książkę i film :P
Usuńcmoki ;*
Sissi, tyle razy wspominasz o hey, że faktycznie musi to być wielka miłość :-)))
OdpowiedzUsuńtak Kate <3
UsuńNo właśnie każdy wie, że Hey i Francja. Myślałam, że ciut nas zaskoczysz!
OdpowiedzUsuńto moje miłości, więc ciężko żebym w tej kwestii czymś zaskoczyła ;)
UsuńO tak, Hey to moje klimaty i też lubię! Ale jakoś tak nie słucham muzyki intensywnie, żeby albumy włączać. Czasem posłucham nowości na Spotify ale generalnie radio mam włączone a teraz to cisza właściwie. Synek zasnął i postanowiłam posłuchać ciszy.
OdpowiedzUsuńcisza to też wspaniała melodia :)
UsuńLubię, lubię Sowę :)
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to niezmiernie :)
UsuńUwielbiam Nosowską, uwielbiam Hey! :)
OdpowiedzUsuń:*
Też lubię Nosowską, a szczególnie piosenkę wykonywaną z Chylińską.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem czy kiedykolwiek słucham jakiejkolwiek piosenki zespołu Hey.
OdpowiedzUsuńChyba muszę sobie kiedyś włączyć piosenki Nosowskiej i posłuchać.
Pozdrawiam
włącz :)
Usuńnie było zaskoczenia ;))
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńHehe ciekawa notka :D
OdpowiedzUsuńhttp://crossstitchandbracelets.blogspot.com/
Kocham Hey! Po części może też dlatego, że są z mojego miasta, dzięki temu często mam okazję być na ich koncertach :) Mój faworyt to Teksański ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJa też ich czczę ;) aKaśka jest the best!!! i te teksty!!!!
OdpowiedzUsuń