Przejdź do głównej zawartości

Wyzwanie blogowe (dzień 4) - Ulubiona książka/album muzyczny/film, do którego lubię powracać

Wszystko zaczęło się od piosenki "Ja sowa"...
usłyszałam głos Kasi i wiedziałam,że przepadłam...
od tej chwili stała się moim guru...
a pierwsza kaseta na urodziny świętością :))))
do dzisiaj do niej wracam z WIELKIM sentymentem...
a Hey cały czas przewija się w moim życiu !

źródło: internet

Komentarze

  1. Witaj czwartkowo kochana!!! Wiedziałam, ze to będzie twój ulubiony album!!!
    miłego dnia i ściskam :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! jak Ty mnie już trochę znasz :))))
      miłego Natalio :)

      Usuń
  2. Myślałam, że i album i książkę i film przedstawisz :)
    ale skoro padło na album to wiadomo było, że będzie to Hey :)
    buziam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ciężko mi było wybrać jedną książkę i film :P
      cmoki ;*

      Usuń
  3. Sissi, tyle razy wspominasz o hey, że faktycznie musi to być wielka miłość :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie każdy wie, że Hey i Francja. Myślałam, że ciut nas zaskoczysz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to moje miłości, więc ciężko żebym w tej kwestii czymś zaskoczyła ;)

      Usuń
  5. O tak, Hey to moje klimaty i też lubię! Ale jakoś tak nie słucham muzyki intensywnie, żeby albumy włączać. Czasem posłucham nowości na Spotify ale generalnie radio mam włączone a teraz to cisza właściwie. Synek zasnął i postanowiłam posłuchać ciszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Nosowską, uwielbiam Hey! :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Też lubię Nosowską, a szczególnie piosenkę wykonywaną z Chylińską.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie wiem czy kiedykolwiek słucham jakiejkolwiek piosenki zespołu Hey.
    Chyba muszę sobie kiedyś włączyć piosenki Nosowskiej i posłuchać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. nie było zaskoczenia ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Hehe ciekawa notka :D
    http://crossstitchandbracelets.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham Hey! Po części może też dlatego, że są z mojego miasta, dzięki temu często mam okazję być na ich koncertach :) Mój faworyt to Teksański ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też ich czczę ;) aKaśka jest the best!!! i te teksty!!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło