chłodniejsze wieczory i poranki...
słoneczko wpadające przez szybę...rozświetla ale już nie grzeje jak lipcowe...
po wieczornej kąpieli obowiązkowo cieplejsze skarpetki...
powietrze coraz bardziej ostrzejsze i rześkie...
herbata z cytryną podwójna dawka :)
TAK lubię TO!
wczesna jesień jest piękna :-)
słoneczko wpadające przez szybę...rozświetla ale już nie grzeje jak lipcowe...
po wieczornej kąpieli obowiązkowo cieplejsze skarpetki...
powietrze coraz bardziej ostrzejsze i rześkie...
herbata z cytryną podwójna dawka :)
TAK lubię TO!
wczesna jesień jest piękna :-)
Tak czuje się już jesień w powietrzu
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZa wczas na jesień! Lubię swoje wełniane skarpetki i niedziele wieczory w domu, ale to jeszcze za wczas! Wpadniemy w depresję jak tak szybko zaczniemy w domku siedzieć i ciepło się ubierać:):)
OdpowiedzUsuńja tam nigdy nie wpadam :) na swój sposób cieszy mnie każda z pór roku :)
Usuńuwielbiam jesień! <3
OdpowiedzUsuńmożemy sobie podać ręce :)
UsuńNie lubię jesieni :(
OdpowiedzUsuńnawet gdy jest słoneczna i ciepła? :)
Usuńpięknie opisane, choć chłodek już na polu:)
OdpowiedzUsuńWrzos :)
OdpowiedzUsuńI jakie piękne malunki :D
Oj tak, jesień się zbliża i to wielkimi krokami.
wrzos <3
Usuńa malunki moje, siostry i mojego dziecka :)
Jaka jesień? U nas wszak 28 stopni i słońce, wczoraj opalałam się na plaży :) Nie nie nie, na mnie jesień musi jeszcze trochę poczekać :)
OdpowiedzUsuńhi hi :)
UsuńBardzo lubię jesień :) I wrzosy!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam jesień:)) śliczny wrzos,pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńdzięki Edytko buziaczki
Usuńo widzisz a ja miałam posta szykować o pozytywnych stronach jesieni a tu proszę jak pozytywnie! :)
OdpowiedzUsuńa ja i tak czekam na tego posta :)
Usuńjak mawiała nauczycielka geografii: złota polska jesień :) też lubię, choć nie zawsze tak było :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJa czekam na moją ulubioną zimę! ;)
OdpowiedzUsuńno proszę :) większość lubi lato, mało kto lubi zimę ;)
UsuńTeż uwielbiam jesień, u mnie czuć ją na całego - tak bardzo że aż oczywiście się rozchorowałam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wrzos, mój też powoli zaczyna kwitnąć.
to dużo zdrówka i...herbaty z cytryną! :)
UsuńWszystkie wrzosy w ogródku zakwitły - masz rację, jesień.
OdpowiedzUsuńOj tak i powoli zaczyna się.... Cieszę się, że żyjemy w takim klimacie, że wszystkiego u nas po trochu. Lubię jak jest lato, ale nie wyobrażam sobie życia bez zimy :) Jesień też ma swoje uroki, ja też już wyciągnęłam grube skarpety z dna szafy i grzeje się z filiżanką herbaty, bo wieczory już baaaaardzo chłodne.
OdpowiedzUsuńoj tak jesień jest bardzo urokliwa :)
UsuńMuszę też pomyśleć o wrzosach na balkon, bo moje pelargonie nie będą przecież wiecznie trwać...
OdpowiedzUsuńpomyśl koniecznie :)
UsuńJa nie lubię jesieni i już mnie trzęsie jak pomyślę o zbliżającym się chłodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
spokojnie, może będzie ciepło i słonecznie :)
UsuńJeśli jest słoneczna i ciepła to tak, deszczowej nie lubię! piękny wrzos:)
OdpowiedzUsuńsłonecznego tygodnia kochana:)
:) u Ciebie też piękne wrzosy :)
UsuńO tak, ja też lubię! :))) Można oddychać (bez upałów..) i wstawiać buzię do słońca :)
OdpowiedzUsuńto jest to! :D
Usuńja już wyciągnęłam z szafy ciepły koc z rękawami :)
OdpowiedzUsuńa ja zakupiłam :)
UsuńMój ukochany wrzos...:)
OdpowiedzUsuńTak, zgadzam się, wczesna jesień jest cudowna, chociaż w tym roku zawitała do nas na prawdę wcześnie :)
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
Kasiu od kilku lat zauważyłam,że pory roku się mieszają....kiedyś lato było naprawdę upalne,a zima ostra....
UsuńOj tak,to nieuniknione -jesień jest tuż tuż! Ale ja też lubię ten okres wczesnojesienny, oczywiście kiedy jeszcze słoneczko świeci :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
buziaczki wczesnojesienne :)
Usuńjesien to jedna z najpiekniejszych por roku ♥
OdpowiedzUsuńherbate z cytryna,miodem i imbirem pije na przemian z herbata z czarnego bzu...;)