Przejdź do głównej zawartości

Noworocznie!

Czysta karta...
wszystko od początku...
pora zaopatrzyć się w kalendarz i dzień po dniu realizować wyznaczone cele...
Niech ten Rok będzie wyjątkowy i przełomowy pod każdym względem!
Zdrowie! ono najważniejsze...bez niego nie ma nic...
moja laba trwa do 7 stycznia :)
czas spędzany w trójkę zamykam w serduchu na zawsze....

Komentarze

  1. Takie chwile są bezcenne, niech będą Twoim motorem napędzającym na resztę tygodni :*
    Raz jeszcze wszystkiego dobrego Kochana w Nowym Roku :*
    Zdrowia przede wszystkim, bo bez niego ani rusz.
    Ściskam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczególne chwile bo razem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chwile spedzone razem zawsze sa cenne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też mam wolne do 7 stycznia :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię początek roku ze względu na pusty kalendarz. Uwielbiam chwile z rodziną w dniu bez obowiązków. Życzę jak najwięcej takich chwil w nowym roku tobie i twoim bliskim.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak, zdrowia mi potrzeba ;p
    fajnie, że masz taką labę i dużo radochy z rodzinką :)
    grunt, że się pozytywnie rok zaczyna to i cały taki będzie :)
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, Szczęścia w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic nie pobije tych chwil spędzonych razem.
    Oby było tak jak sobie zaplanowałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana, życzę ci wszystkiego co najpiękniejsze w Nowym Roku... Zdrówka i radości!!!!

    milutkiego weekendu, buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę by wszystkie postanowienia i cele się spęłniły i nabrały mocy na kolejne lata nie tylko na ten rok i przede wszystkim zdrówka życzę w nieskączonej ilości bo ona jest najważniejsze :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak więc życzę realizacji wszystkich tych kalendarzowych celów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak, zdrowie najważniejsze. Bez tego nie ma nic.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana Sisi, życzę Ci zrealizowania wszystkich zamierzonych celów w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nowy rok, nowy plany.... Udanego odpoczynku, pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
  15. miłego odpoczynku :)
    ja dzisiaj kupiłam kalendarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. jak najwięcej takich chwil Ci życzę w tym roku :*
    mój kalendarz jest już w drodze do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miłego relaksu :)
    Zrobiłam wielki krok do przodu i przeniosłam się na blogspota :) jeszcze nie wszystko tam ogarniam, ale mam nadzieję, że mnie odwiedzisz w nowym miejscu :)

    Tosia z naczytane.blog.pl, teraz z naczytane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę, że nie tylko ja nie zaopatrzyłam się jeszcze w kalendarz ;)
    Życzę udanego zakupu!

    OdpowiedzUsuń
  19. udanego wypoczynku i wspólnych pięknych chwil :***

    OdpowiedzUsuń
  20. No to zdrowia! No i radości każdego dnia! ;)
    Jestem tu nowa i lecę poczytać wcześniejsze posty.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystkiego dobrego i jak najwięcej chwil spędzonych z rodziną w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Samych pozytywnych chwil w Nowym Roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkiego co najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet