Ta pogoda dziwnie na mnie wpływa...
znowu doszedł ból głowy, ogólne otępienie i osłabienie...
taka niby wiosna w lutym to nie dla mnie...odpadam
Mówiłam,że jestem zakochana?
Tak tak w mężu i córci to wiadomo :)
ale teraz moje serce skacze jak oszalałe przy dźwiękach muzyki z Greya
jak i na sam widok pana Szarego he he ;-)
Jak ja się cieszę,że już piątek za pasem
Ugotuję coś pysznego, pomaluję paznokcie, może uda się obejrzeć jakiś film,wyspać się...
Za 2 tygodnie czeka nas usg genetyczne, dlaczego ta ciąża tak szybko mija?
Mam wrażenie,że pędzi i ani się obejrzę,a we wrześniu drugi maluch do nas zawita.
Pola póki co opiekuje się lalą ale już mnie zapewnia,że będzie pomagać przy młodszym
rodzeństwie czym bardzo mnie rozczula...
w ogóle ostatnio dużo u mnie emocji naraz, śmiech, płacz, nerwy...
ale to pewnie hormony buzują co?
Mija za szybko :) czekam na jakiegoś dłuższego meila!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie za szybko ta druga ciąża ;)
UsuńKochana, ja z muzyką z Greya mam to samo... Jest CUDOWNA!!!!!
OdpowiedzUsuńściskam mocno
cieszę się Natalio :)
UsuńKochana, nie na darmo mówią że w ciąży hormony buzują :)
OdpowiedzUsuńTakże spoko! :)
Ach, mnie też rozczulają takie zapewnienia dzieci :)
Zuzka każdego dnia prosi nas o siostrę lub brata i podkreśla, że będzie pomagała i dzieliła się zabawkami :)
Kochane maluchy! :)
A co do muzyki...ja przepadłam :)
Słucham i za każdym razem zakochuję się na nowo :)
Buziaki Kochana i oby zdrówko wróciło do formy :*
Mnie ta drakońska dawka antybiotyków powala na łopatki:/
Mała to w przyszłości trzeba będzie się postarać o rodzeństwo ;-)
Usuńwspółczuję z lekami biedactwo :* oby tylko pomogły
Tylko mężowi nie mów że Ci się tak ten pan podoba bo będzie zazdrosny :D
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle... ja w ciąży nie jestem a przed okresem tak mi hormony wariują że masakra :D
Mój blog
no przed okresem też miewałam huśtawki nastrojów....głównie kończyło się na płaczu
Usuńspoko Madzialenka mąż może być spokojny :D
Bo weekendy i piatkowe popoludnia sa najlepsze:) U mnie i bez ciazy czasami wacha sie nastruj a co to bedzie jak
OdpowiedzUsuńbede w ciazy;)
a może wtedy Ci się odmieni właśnie ;)
UsuńTo bylby prawdziwy cud i zbawienie dla mojego M. ;)
UsuńJa razem z 9 koleżankami,wybieramy się jutro do kina. Grey w roli głównej,ocenimy film:))) Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru:))
OdpowiedzUsuńna pewno będziecie się świetnie bawić :D
Usuńza chwilkę weekend :-) udanego :-)
OdpowiedzUsuńwzajemnie Kate :)
UsuńKobieta w ciąży ma prawo do zmiennych nastrojów ;) Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńwzajemnie, pozdrawiam :)
UsuńZmienne nastroje w ciąży? Nieee, no co ty, to nie przez to ;p
OdpowiedzUsuńA już jutro piątek i zacznie się weekend :D
Miłego :*
właśnie tak myślałam,że to raczej nie przez ciążę :D
Usuńwzajemnie :*
mnie też podobają się piosenki z filmu o greyu:)
OdpowiedzUsuńsuppppppppppppppppper :D
UsuńFaktycznie , nie zaglądałem tu do Ciebie dosyć długo , coś mi umykało.
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie - Pozdrawiam ! A.S
cieszę się,że wpadłeś :)
Usuńbuziaki :)
Podobno druga ciąża zawsze szybciej mija, bo nie ma się już czasu na zastanawianie,wzdychanie i leżenie :)
OdpowiedzUsuńi coś w tym jest Meg ;)
UsuńPodobno w ciąży hormony, a przy okazji i humory buzują, nie? :P No to co się dziwisz Kochana:) Ja to nie muszę być w ciąży by mieć takie zmienne nastroje. Teraz też mnie dotyczą. Może to taki czas? A może to zaraźliwe? :)
OdpowiedzUsuńCóż! Dobrego samopoczucia życzę :*:)
na szczęście nie mam tak codziennie ;)
UsuńW ciąży takie zmęczenie to norma. :) Tak przynajmniej mówią. :P
OdpowiedzUsuńJa się zakochałam w piosence "Love me like you do" z Greya właśnie . <3
Nie masz się więc czym na zapas stresować - mała pomocnica przy dzidziusiu Ci rośnie. :)
cudna piosenka nie dziwię się ach :D
UsuńZ tego co widziałam to na ścieżce dźwiękowej z Greya jest moja ukochana piosenka "I put a spell on you" :)
OdpowiedzUsuńEhhh te humorki :) ja w ciąży miałam częste wzruszenia i potoki łez, dosłownie nie mogłam ich opanować :))
zgadza się jest ten kawałek....bardzo sexowny :)
UsuńMuzyka z Greya wpada w ucho ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze chwile zawsze mijają zbyt szybko...
Rodzinnego weekendu ;*
i już minęły ale czekam na kolejne :)
UsuńCzas tak szybko pędzi, jeszcze trochę i maleństwo już będzie z Wami. :)
OdpowiedzUsuńA muzyka z Grey`a... genialna! :)
to fakt ucieka migusiem ;)
UsuńNie wiem zatem czy życzyć szybkiego upływu czasu do września czy też nie. Na pewno jednak trzymam kciuki by pogoda nie osłabiała;>
OdpowiedzUsuńGreya nie znam - zarówno książka jak i film są mi obce, muzyka także;>
oj to Greya musisz poznać :D
Usuńwolę żeby czas zwolnił Ewa :)
Nie ukrywając jak także tak wolę;> W odmiennym jednak stanie czekałam z wytęsknieniem na poznanie malucha;>
UsuńPogoda ma różny wpływ na nas :)
OdpowiedzUsuńno właśnie z reguły negatywny :/
UsuńWłaśnie strasznie szybko ta ciąża mija:p
OdpowiedzUsuńno nie? ja protestuję :P
UsuńPogoda w tym roku okropna. Tak naprawdę ,to do końca nie wiadomo jaka pora roku jest za oknem. Stąd zapewne i samopoczucie u ludzi nie jest najlepsze .
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie , jako i ja staram się trzymać. Oby do wiosny :)
razem damy radę ;)
UsuńPogoda w tym roku okropna. Tak naprawdę ,to do końca nie wiadomo jaka pora roku jest za oknem. Stąd zapewne i samopoczucie u ludzi nie jest najlepsze .
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie , jako i ja staram się trzymać. Oby do wiosny :)
Oj, na pewno hormony buzują. Ja w ciąży dostawałam ataków śmiechu w chwilach bardzo poważnych i czasem było naprawdę trudno się zachować tak, żeby ludzie nie mieli mnie za wariatkę.
OdpowiedzUsuńa to ciekawe he he ;)
UsuńZawsze myślałam, że ciąża się dłuży :D
OdpowiedzUsuńta jakoś mi umyka ;) ale być może tak jest przy drugiej :)
Usuń