Przejdź do głównej zawartości

Piątek! Piątek!

Ten tydzień minął mi w zastraszającym tempie :0
Że już jest piątek dowiedziałam się dzisiaj rano z kalendarza...
ta...deszcz ma nas nie opuszczać ale w głowie humor i słońce to najważniejsze!
W weekend świętujemy imieniny mamy :) zrobię biszkopta z jabłuszkami :))))))
W takie pochmurne dni mam ochotę na wieczór filmowy z gorącym kakao i tego się trzymam!

                                                                            źródło
            

A plany, działania i najważniejsze obecnie dla nas sprawy przybierają realniejszych kształtów...



Trzeba przyznać, że ten mój Janek w brzuchu jest bardzo rozrywkowy i daje popalić...kręci się, wierci..szuka chyba odpowiedniej pozycji do relaksu ;)

Komentarze

  1. No to fajniutko, że Janek się kręci, ruchy dziecka są świetne.
    Biszkopt z jabłkami - mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że masz takiego Janka w brzuchu :) Gratuluję :)

    zrobiłaś mi ochoty na kakao:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłego weekendu, ja mam w planach ciasto z rabarbarem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie też minął niewiadomo kiedy...

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana miłego i cieplutkiego weekendu.Pozdrawiam serdecznie jeszcze z kraju,:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Gorące kakao jest na chwilę obecną spełnieniem moich marzeń! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesoo jak ja bym chciała mieć taki plan na weekend... Oraz Janki urodzone latem to fajne chłopaki, z jednym bujam się od urodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszyscy ciągle o deszczu piszą a ja jak szalona z wężem po ogrodzie biegam, sucho, słońce pali, ani kropli z nieba!

    OdpowiedzUsuń
  9. Najlepsze życzenia dla mamy! Pięknego weekendu kochana!

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja do koleżanki na impreze jadę:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana życzę miłego i słonecznego weekendu.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam taki sam plan na weekend jak ten kotek, ale przypomniałam sobie, że jutro druga tura wyborów, a ja przecież jestem w komisji i plany szlak trafił :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ani się obejrzysz a Janek będzie śmigał po podłodze :D
    Odpoczywaj kochana w weekend. Ja myślę nad upieczeniem jakiś ciasteczek :)

    I am Journalist

    OdpowiedzUsuń
  14. Janek to będzie energiczny chłopak widzę, nie nadążysz za nim Kochana :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam bardzo podobny plan na weekend - wieczór filmowy! Oj tak!

    OdpowiedzUsuń
  16. Miłego weekendu:-) I oby wreszcie się ciepło zrobiło w tym naszym Krakowie!!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. Janki juz takie są wiem coś o tym ;))) czy Ty masz jeszcze te książkę szczęśliwi ludzie czytają książki i piją kawę ???? Jeżeli tak to czy możesz mi ją pożyczyć ;))))) będę bardzo wdzięczna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu właśnie dotarło do mnie,że Ty masz Janka :)
      Kochana nie mam w ogóle tej książki :/ jakoś nie doszło wtedy do wymiany już nie pamiętam jak to się stało :/

      Usuń
  18. Deszcz u Ciebie padał? U mnie weekend był bardzo ciepły i słoneczny. :)

    Oj mamuśka, może piłkarz Ci rośnie. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zachmurzone niebo i padało ale mnie to nie martwiło wcale :)
      piłkarz może być pójdzie do Wisły :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet