Równo...obydwoje :) synek idealnie jak na 23tc, ja prawidłowo żadnych zbędnych nadwyżek póki co ;)
Mamy się bardzo dobrze, wszystkie wyniki idealne :)
Za miesiąc kolejna wizyta,a przede mną test obciążenia i picie glukozy...pamiętam,że przy Poli mi smakowała :P
Gdyby nie ataki alergii to naprawdę nie miałabym się do czego przyczepić!
Dzisiaj zapowiada się deszczowy dzień :)
Ach lubię wiosnę właśnie za takie zmienne aury.
Cały czas tkwię w rozmyślaniach i decyzjach, które trzeba podjąć...życiowych!
Chyba już się zdecydowałam...
Dzięki, że trzymacie kciuki - pozytywna energia działa! :)
źródło
Mamy się bardzo dobrze, wszystkie wyniki idealne :)
Za miesiąc kolejna wizyta,a przede mną test obciążenia i picie glukozy...pamiętam,że przy Poli mi smakowała :P
Gdyby nie ataki alergii to naprawdę nie miałabym się do czego przyczepić!
Dzisiaj zapowiada się deszczowy dzień :)
Ach lubię wiosnę właśnie za takie zmienne aury.
Cały czas tkwię w rozmyślaniach i decyzjach, które trzeba podjąć...życiowych!
Chyba już się zdecydowałam...
Dzięki, że trzymacie kciuki - pozytywna energia działa! :)
źródło
Fajnie, ze wszystkobu Was dobrze :))))
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za podejmowanie decyzji :)))
Dobrego dnia! :)
dziękuję kochana Anuk :*:)
UsuńCieszę się,że wszystko z Wami i u Was w porządku. :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam,że mi glukoza nie smakowała :)
Pozdrawiam
hi hi wspominki glukozowe ;)
UsuńJa także się cieszę, że sytuacja do której przyczepić się nie można ma miejsce:)
UsuńNa mnie test obciążenia nie zrobił wrażenia, uważam, że można rachu ciachu na bezdechu wypić i po bólu. Choć ja podobnie, nie miałam problemów, pijałam gorsze trunki;)
Super Sisi, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
dzięki Kasiu :)
UsuńCudownie! Powodzenia w podejmowaniu decyzji, ja sama tak tego nienawidzę! Mam nadzieję, że Tobie przyjdzie to łatwiej! Ściskam!
OdpowiedzUsuńdzięki łatwo nie jest ale daję radę :)
UsuńMi też glukoza nawet smakowała :)
OdpowiedzUsuńu mnie 2 godziny temu przeszła burza z grzmotami i piorunami :) uwielbiam taką pogodę. Szkoda tylko że Laura przy grzmotach się rozbudzała :P Mam jednak nadzieję, że jak podrośnie to polubi bieganie boso po trawie w deszczu - jak mamusia :)
u nas też była burza co mnie niezmiernie ucieszyło :D
UsuńDużo kobiet boi się tego badania, ale na prawdę nie ma czego, znosimy porody i inne ciężkie sytuacje, także takie badanko, pchi! Co to dla nas jest ;)
OdpowiedzUsuńfakt dziwi mnie strach niektórych przed tym badaniem ;)
UsuńCo to za ważne decyzje?
OdpowiedzUsuńżyciowe Kochana...ale jeszcze nie czas by o tym pisać
UsuńCzytałam notkę, miałam na myśli więcej szczegółów :) Ale jeśli nie jesteś gotowa by o tym pisać uzbroję się w cierpliwość :)
Usuńcieszę się, że z Wami wszystko w porządku :)
OdpowiedzUsuńRośnijcie jak na drożdżach oboje :*
tak jest ok :)
UsuńNajważniejsze, że rośniecie i czujecie się dobrze! Reszta ułoży się sama!
OdpowiedzUsuńbuziaki
mam taką nadzieję :*
UsuńCudowne wieści,bardzo, bardzo się cieszę! :*
OdpowiedzUsuńA glukoza, hmmm niektórzy na nią narzekają, a ja jakoś tragicznie tego nie wspominam.
Ściskam mocno!
Buziaki! :*:*
:************
UsuńI oby tak do porodu. Pomyślności, Sissi! :))
OdpowiedzUsuńi oby! dzięki :)
Usuńdobrze czytać, że wszystko w porządku u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńjak jest dobrze to bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńbuziaki Pączusiu :*
he he :)
Usuńjest Czekoladko :)
jest pięknie , że tak dobrze wszystko się układa i oby tylko tak!
OdpowiedzUsuń