Żyję i mam się dobrze :)
Zawirowania żołądkowe minęły mam nadzieję bezpowrotnie i z maluchem wszystko ok :)
Dziś dotarło do mnie,że zaczęłam trzeci trymestr! o rany! to już? tak szybko?
Na szczęście wszystko idzie dobrym torem,a jutro czeka mnie kolejna wizyta kontrolna u lekarza, ostatnie wyniki glukozy też są w porządku co mnie bardzo uspokoiło :)
źródło
Byłam wczoraj u fryzjera! Czułam, że potrzebuję odświeżenia, czegoś nowego :) wysiedziałam się bo jednak balejaż na włosach średnich to już nie przelewki jak wtedy gdy miałam krótsze ;) ale warto było!
A jutro idę sobie na manicure i tipsy :) taka chwila tylko dla mnie :)
źródło
Dziś drugi dzień jestem w pracy po L4 i muszę przyznać, że mi brakowało...tego ruchu, szumu, papierków, ludzi :) wiele osób dziwi się, że do tej pory pracuję ale skoro dobrze się czuję to dlaczego nie? ciąża to przecież NIE CHOROBA!!!
Wszystko ostatnio nabiera tempa...cieszę się...już się nie mogę doczekać :)
To będzie cudowny okres! Już jest :)
źródło
Zawirowania żołądkowe minęły mam nadzieję bezpowrotnie i z maluchem wszystko ok :)
Dziś dotarło do mnie,że zaczęłam trzeci trymestr! o rany! to już? tak szybko?
Na szczęście wszystko idzie dobrym torem,a jutro czeka mnie kolejna wizyta kontrolna u lekarza, ostatnie wyniki glukozy też są w porządku co mnie bardzo uspokoiło :)
źródło
Byłam wczoraj u fryzjera! Czułam, że potrzebuję odświeżenia, czegoś nowego :) wysiedziałam się bo jednak balejaż na włosach średnich to już nie przelewki jak wtedy gdy miałam krótsze ;) ale warto było!
A jutro idę sobie na manicure i tipsy :) taka chwila tylko dla mnie :)
źródło
Dziś drugi dzień jestem w pracy po L4 i muszę przyznać, że mi brakowało...tego ruchu, szumu, papierków, ludzi :) wiele osób dziwi się, że do tej pory pracuję ale skoro dobrze się czuję to dlaczego nie? ciąża to przecież NIE CHOROBA!!!
Wszystko ostatnio nabiera tempa...cieszę się...już się nie mogę doczekać :)
To będzie cudowny okres! Już jest :)
źródło
Sissi, tryskasz energią :-)
OdpowiedzUsuńczuć, że szczęście Cię rozpiera :-)
i to bardzo Kate! :)
UsuńAle ten czas pędzi. :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że u Ciebie tak pozytywnie :)
bardzo bardzo dobrze Clodii :)
Usuńmam nadzieję,że u Ciebie również?
Po Twojej ciąży idzie to zauważyć. :D dopiero co pisałaś o pierwszym trymestrze. :)
UsuńU mnie również. :)
Pamiętam jak pisałaś o mdłościach i napisałam, że "chciałabym...." Aaaa już nie chcę tych mdłości.... bo właśnie je przeżywam :))
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze.
Uściski!
Gratulacje!!!!!
Usuńhi hi Kochana gratuluję :D mdłości szybko zlecą uwierz ;) niedługo o nich zapomnisz :)
UsuńDziękuję ;)) pierwszy raz to gdzieś napisałam hehe :)))
UsuńKiedy w końcu miną?:( Wymęczona jestem okropnie.
Buziaki!
Kochana szalejesz!! mi równiez przydałby sie fryzjer, ale nie ryzykuję u "kreatywnych" niemieckich fryzjerek, czekam na wyjazd do PL w sierpniu :-) buziaki!!!
OdpowiedzUsuńszaleję póki mogę ;-)
Usuńhmmm kreatywnych mówisz? :>
Mnie kusi rozjaśnić sobie włosy tak do połowy, takie delikatne ombre, ale jeszcze się powstrzymuję :D
OdpowiedzUsuńdaj się skusić :)
UsuńZbyt długo zapuszczałam i dbałam o włosy by je tak po prostu zniszczyć rozjaśniaczem :) Poczekam do końca lata, może same mi się rozjaśnią :)
UsuńTak trzymaj! Pomyślności. :))
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńale fajnie!!! :)
OdpowiedzUsuńbardzo :D
UsuńPozytywna energia, aż od ciebie bije! TAK TRZYMAĆ kochana!!!
OdpowiedzUsuńcałusy
to fakt buziaki :*
UsuńOjaoja to juz niedługo, za chwileczkę <3 głupia jestem, zazdroszczę Ci tego pierwszego spotkania i pierwszych chwil "po drugiej stronie" :)
OdpowiedzUsuń:)))))))
UsuńKurcze, pozazdrościć energii :) Ja też wciąż pracuję, miałam iść na zwolnienie około sierpnia, ale coś czuję, że dojazdy mnie dobijają i możliwe,że od lipca skończę pracę. Ja też uwielbiam ten szum i ludzi, ciężko mi będzie przestawić się znowu na tryb domowy.
OdpowiedzUsuńno właśnie dodatkowo jak przyjdą upały to z brzuchem coraz ciężej ;*
Usuńoj i ja do frycka sie wybieram
OdpowiedzUsuńfajnie :)
UsuńWizyta u fryzjera,poprawia mi zawsze humor:)) Życzę udanego dnia,buziaki:))
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak jest :D
Usuńzawsze marzyły mi się takie profesjonalne paznokcie od kosmetyczki, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńskuś się :)
UsuńZ tego wpisu tryska full pozytywnej energii i nastawienia na szał, który już niebawem :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówkaaaaaa!
http://laydymami.blogspot.com/
dzięki pozdrawiam :)
UsuńNo i super!
OdpowiedzUsuńPozytywna energia musi być :D
Tak trzymaj ;*
:D musi Kochana nie ma innej opcji :):*
UsuńA ja cały czas się zastanawiam czy skusić się na hybrydy :)
OdpowiedzUsuńno ja mam swoje mega krótkie więc u mnie hybrydy odpadają ;)
UsuńTrzymaj się dzielnie. Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńtrzymam :)
UsuńTo wspaniale że jesteś taka aktywna i ciąża pozwala Ci na pracę, że dobrze się czujesz... :)
OdpowiedzUsuńtak! bardzo mnie to cieszy :D
UsuńJak to trzeci trymestr ? Przecież niedawno poinformowałaś nas, że jesteś w ciąży ! Mam wrażenie, że czas przyśpieszył :)
OdpowiedzUsuńno właśnie niedawno pisałam o mdłościach,a dziś już o nich nie pamiętam ;) kiedy to było ;)
Usuńwłaśnie, ciąża to nie choroba!:)
OdpowiedzUsuńKochana, ale zarażasz pozytywną energią! <3 Tak przyjemnie się czyta Twój wpis!
OdpowiedzUsuńNo i pochwaliłabyś się nową fryzurką! :D No i pazurkami! Fajnie czasem zrobić coś dla siebie :)
cieszę się,że tak uważasz,a fotki pojawią się już niebawem :)
Usuń