Tak właśnie odlicza moja córa jak się huśta na placu zabaw, a ja w tym samym czasie w głowie układam i odliczam dni do rozwiązania...
jeszcze jakieś 3 tygodnie i powitamy na świecie Janka...
wyprawka szpitalna już prawie w komplecie, czeka mnie jeszcze prasowanie...
ostatnie badania i ustalenie terminu cc
wczorajsze burze były najcudowniejszym zjawiskiem :D
przyjemnie było potuptać sobie po deszczu - wspaniała ochłoda!
liczę dziś po cichutku na powtórkę :D
tymczasem idę zajadać makaron z serem...w takie upały w ogóle nie mam apetytu ;)
źródło
jeszcze jakieś 3 tygodnie i powitamy na świecie Janka...
wyprawka szpitalna już prawie w komplecie, czeka mnie jeszcze prasowanie...
ostatnie badania i ustalenie terminu cc
wczorajsze burze były najcudowniejszym zjawiskiem :D
przyjemnie było potuptać sobie po deszczu - wspaniała ochłoda!
liczę dziś po cichutku na powtórkę :D
tymczasem idę zajadać makaron z serem...w takie upały w ogóle nie mam apetytu ;)
źródło
jeny...kiedy to minęło?? trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie...korzystaj kochana ...chodź w drugiej ciąży ja już nie mogłam się doczekać porodu (bo pierwsza bardziej celebrowałam)...pzdr
OdpowiedzUsuńmasz rację Gosiu! pierwsza ciąża to celebracja a druga jednak ciut inaczej ;)
UsuńNiesamowite jak czas szybko leci! Maluch juz za chwilę będzie z Wami :)
OdpowiedzUsuńzgadza się :)
UsuńSerio lubisz burze? Ja jak był mogła to zakopałabym się w jakiejś piwnicy. Strasznie się wtedy boję. A tak w ogóle to zdecydowałaś się na cesarskie cięcie? Czy po prostu musisz je mieć? :)
OdpowiedzUsuńburze są niebezpiecznym ale cudownym zjawiskiem ;) cc ze względów zdrowotnych
UsuńU mnie burza miała być, a nie było.. A mogłoby popadać, od razu powietrze byłoby inne.
OdpowiedzUsuńAle to szybko zleciało. :)
jak z bicza ;)
Usuń3 tygodnie! A dopiero pisałaś, że jesteś w ciąży... O matko, ale ten czas leci! ;)
OdpowiedzUsuńU nas burza przeszła obok, tylko trochę popadało i ochłodziło się, że aż miło było wyjść i pooddychać świeżym powietrzem.
Pozdrawiam
teraz już mniej Kasiu :)
Usuńteż chcę burzę. ale ją dojadę do domu ;-)
OdpowiedzUsuńdalej na nią czekam ;)
Usuńja tez lubie burze i deszcze:p
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMatko, jak ten czas szybko leci...
OdpowiedzUsuńDopiero co pisałaś, że jesteś w ciąży, a już tylko 3 tyg zostały do rozwiązania :)
Ja takie burze to lubię wieczorami i w nocy :) Lubię zasypiać słuchając burzy ;p No i prądu wtedy może nie być ;)
no Kochana czas ucieka ;) o widzisz bez prądu też czasem lubię bo...kocham świeczki :D<3
UsuńJak ten czas szybko leci... już zostały tylko trzy tygodnie.
OdpowiedzUsuńW te upały też nie mam apetytu... chce sie jeśc tylko takie lekkie potrawy:)
wspaniałego weekendu kochana
woda to podstawa :)
UsuńJeszcze tylko 3 tygodnie,to już prawie na dniach:))
OdpowiedzUsuńzgadza się ;)
UsuńGratuluję serdecznie, już tak mało czasu, pewnie wszyscy niesamowicie nie możecie się doczekać :)
OdpowiedzUsuńczekamy,a odlicza zwłaszcza starsza siostra ;)
UsuńJej, jak bym chciała, żeby i u nas trochę popadało...
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu u Ciebie nie było Kochana, ale całe szczęście jesteśmy w stałym kontakcie :):)
OdpowiedzUsuńJa też odliczam i już nie mogę się doczekać, kiedy na świecie pojawi się Mały Okruszek :):):)
Ach marzę o deszczu, może i u nas w końcu się pojawi choć kilka kropel :)
Buziaki Kochana! :*:*
Monia ;* zdecydowanie stały kontakt to podstawa :D
Usuń:*****
Ja też w takie upały nie mam apetytu ale zamiast z tego skorzystać i wreszcie schudnąć to i tak jem xD
OdpowiedzUsuńJa w upalne dni żyje tylko o wodzie.
OdpowiedzUsuńNie długo rozwiązanie. Trzymam kciuki by było bezbolesne i szybkie. :)
Pozdrawiam
nie dziękuję Kochana ;)
UsuńJa w upalne dni żyje tylko o wodzie.
OdpowiedzUsuńNie długo rozwiązanie. Trzymam kciuki by było bezbolesne i szybkie. :)
Pozdrawiam
Duzo zdrowka i swietnego samopoczucia.:) Wszystko bedzie dobrze a juz niedugo malenstwo bedziesz mogla trzymac w ramionach. :)
OdpowiedzUsuńAch u mnie jeszcze 3 miesiace :)
Usciski :)