Przejdź do głównej zawartości

czas na zmiany :-)

Sama nie wiem może przez tą słoneczną pogodę tak mnie wzięło,żeby coś zmienić. Przede wszystkim chciałabym uporządkować i usunąć niepotrzebne rzeczy w domu,które tylko zajmują miejsce.
A później chciałabym rozkoszować się świeżymi zmianami :D marzę o nowych lekkich cieniutkich ładnych firankach i zmianie dekoracji na parapetach oraz stole :] a moja roczna córusia jest taka kochana,że świeczki sobie stoją spokojnie nawet gdy jest w pobliżu :D

Komentarze

  1. No, No ! Nieźle Cię wzięło na zmiany. Każdy człowiek ma jednak w naturze takie geny , które dają znać o tym , że trzeba zmian . Jedni mają ich więcej , inni mniej.Powodzenia !A.S

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne foto:)
    No widzisz,ja też mam ochote pozmieniac cos w pokoju:)
    i w sumie Ty sie do tego przyczynisz co nieco:D hehe:)
    Tobie zycze owocnego dekorowania i przemeblowywania;P
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. dzien dobry:P
    ucaluj corusie:P**
    ja tez ostano mam dekoratorskie zapedy,tobie sie marza nowe firany a mnie zaslonki:P
    piekne dekoracje zrobilas z plywajacymi swieczkami:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hiii,niegrzeczne cytrynki to cytrynki zasypane cukrem i zalane rumem hiii:P
      a blog zapisalam sobie w ulubionych i tym sposobem nie beda umykaly mi Twoje wpisy:P................milego dnia:P***

      Usuń
    2. dzięki za przepis :D fajnie Twój blog już u mnie wisi w linkach od jakiegoś czasu :)

      Usuń
  4. zawsze jesienią bierze mnie na porządki i mam ochotę na zmiany. Nigdy wiosną, bo wtedy jestem zmęczona po przesileniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudne pływajace świeczniki:))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

roczek!

2 września 2013 pierwsze urodziny bloga... chciałam stworzyć swój zakątek... w każdej chwili móc przelać myśli... wspominać... cieszyć się i smucić... wzruszać... jestem miło zaskoczona,że to przetrwało... a dodatkowo cieszy fakt,że JESTEŚCIE - dzięki :) z okazji urodzin mam dla Was niespodziankę:                                                       KSIĄŻKOWE CANDY                                                           ...

WB5 - Ulubione jesienią

Jesień to moja ukochana pora roku... piękne, ciepłe kolory... szurające liście... urodziny... magia świec... leczo :D  

Witaj wrześniu!

Siedzę nad czystą stroną w blogerze i zastanawiam się co napisać... dzisiaj trochę o sobie...nie nie jestem egoistką...ale zapewne ciekawi Was co tam porabiam... rok temu skończył mi się urlop macierzyński, skończyła się też praca...likwidacja etatów... byłam w domu z moimi skarbami...do czasu gdy udało się spełnić moje marzenie! dostałam się do wymarzonej pracy rozmowa kwalifikacyjna pozytywnie emocje opadły nadszedł pierwszy dzień w pracy...kiedyś odbywałam tam staż wieki temu więc byłam lekko "oswojona" :) ale zdawałam sobie sprawę,że idzie reforma, zmiany i nie wiadomo co dalej ze mną będzie... tak więc jako, że byłam świeżakiem przenieśli mnie do innej placówki ale w tej samej branży... tylko inne miejsce, obcy ludzie.... pracuję już pół roku, jest mi dobrze...nie narzekam na razie na nic... czekam tylko jak rozwiąże się kwestia z moją umową... realizuję się, jest mi dobrze...każdemu życzę żeby właśnie ta praca była tą jedyną, wymarzoną :-) tyle o mnie...al...