Przejdź do głównej zawartości

:))))))))))))

Jeszcze dziś krótko i weekendowo :D
Wizyta kontrolna potwierdziła się :) jestem już zdrowa :D w końcu :)
2 tygodnie ciągnęły się w nieskończoność...ale wielkim plusem tego wszystkiego był czas spędzony z moim maleństwem :)))) 24h :) nie zamieniłabym na nic innego :) będzie mi tego brakować w tygodniu podczas 8 godzin pracy...
zaległości na Waszych blogach za którymi tęsknię nadrobię w przyszłym tygodniu :)
tymczasem życzę udanego weekendu i duuuuuuuuuuuuuuużo zdrowia i uśmiechu :D

źródło: sieć

Komentarze

  1. no i super, że już ok!
    miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tobie także: radości z odzyskanego zdrowia i udanego weekendu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. To dobrze, że wszystko się ułożyło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała wiadomość :)
    Miłego weekendu!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniałe wieści:) a jak wizyta u naeurologa? co z migreną? miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie Kochana, że zdrówko już ok!!! A czas spędzony z dzieciaczkiem-BEZCENNY :) Pozdrowionka weekendowe ślę! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. To super że jest już ok :)
    Trzymaj się ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I dla Was też jak najwięcej zdrówka, żeby już nic się nie przyplątało :)
    Hehe no dzidziuś też bardzo zadowolony z tego czasu z Tobą ;)
    buziakuję i ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  9. I tobie życzę miłego weekendu i jak najczęściej tak uśmiechniętej buźki :))

    OdpowiedzUsuń
  10. I Tobie również miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, ze jesteś już zdrowa. Ściskam i życze udanej reszty weekendu kochana

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też tak chcę, ja też chcę być już w pełni zdrowa ! :))

    OdpowiedzUsuń
  13. O weekend się skończył, więc ja życzę miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło