O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10! Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło
zodiakalna waga - z jednej strony spokojna, zrównoważona, odpowiedzialna, rozsądna - z drugiej strony szalona, wesoła, z elementami głupawki dziecięcej :D !! oto ja :)
ano szkoda. :)
OdpowiedzUsuńa wyobraź sobie, ze ja byłam w Paris, a nie widziałam owej damy. to dopiero pech, co :(
to straszny pech! :0
UsuńMarzy mi się taka wyprawa do Francji...nigdy nie byłam.
OdpowiedzUsuńPo weekendzie jestem wypompowana, marzę o śnie :)
Buziaki wiosenne :)
ja byłam raz i chcę więcej :D
Usuńmoże za rok, na następne urodziny się uda ;)
OdpowiedzUsuńa weekend pozytywny tylko jak zwykle za krótki !
a następny będę miała jeszcze krótszy, bo pół soboty w pracy ;P
buziaki :*
a jednak wdepnęłaś :D
Usuńno kiedyś na pewno tam znów zawitam <3
pracusiu ;*
ale ty krejzol jesteś na punkcie tej francji- kurcze;)
OdpowiedzUsuńdzięki to dla mnie komplement :D
UsuńOby ta wieża postała do czasu aż ja czy TY zobaczymy ją na żywo ;)
OdpowiedzUsuńSpacery wiosenne zawsze napawają optymizmem, porządki też - oczyszczają. Pozdrawiam.
już raz widziałam na żywo Wieżę :D
Usuńpozdrowienia :)
Na przyszły rok chciałabym jej sama złożyć życzenia... :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńhi hi to trzymam kciuki :-)
UsuńTeż bym chciała osobiście złożyć życzenia :)
OdpowiedzUsuńStara wieża z niej :D
OdpowiedzUsuństara ale jara :D
Usuńw tym roku pewnie miała milion gości ;-)
OdpowiedzUsuńmoże next year - będzie luźniej :-)
hi hi przyjęcie urodzinowe :D
UsuńWeekend wykorzystany:-)
OdpowiedzUsuńKochana, trzymam kciuki, abyś na następne urodziny mogła złożyć jej osobiście życzenia.
Buziaczki wiosenne ślę
Natalka nie dziękuję :D
UsuńTa to wiedziała, kiedy się narodzić:)
OdpowiedzUsuńW Polsce kwiaty, słońce to i bukiet można jej przesłać...Już myślałam, że to Twoje, a tu masz, niespodzianka - tadaaa:)\
Pozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
ja mam w październiku urodzinki :-)
UsuńFajnie :) Już parę lat minęło od kiedy ją widziałam osobiście.
OdpowiedzUsuńU nas też piękna, spacerowa pogoda :)
Pozdrawiam cieplutko
ja również ślę gorące pozdrowienia Kasiu :)
UsuńTak sobie wpadłam zachęcona nickiem...ciekawe czy więcej tu o Tobie czy Paryżu?
OdpowiedzUsuńraczej o mnie ale wątki z Paryżem przewijają się pomiędzy postami :)
UsuńWiesz.. życzę Ci z całego serca, żebyś mogła złożyć jej życzenia osobiście :)
OdpowiedzUsuńP.S. Mnie też już troszkę lepiej, ale do normalnego stanu jeszcze mi sporo brakuje :) powoli się budzę :)
dziękuję Mała Mi :))) już raz ją widziałam na żywo...oj poleciało wtedy morze łez :) szczęścia i wzruszenia :) wiem wariatka jestem :D
UsuńWeekend w pracy, ale ten weekend będzie lepszy. Sobota pierwsza zmiana, a niedziela wolna :D
OdpowiedzUsuńzawsze to lepiej masz rację :)))
UsuńSkoro tak się napraszasz to jestem . Istotnie dawno mnie tu u Ciebie nie było. Postaram się nadrobić zaległości .Wiosennego nastroju A.S
OdpowiedzUsuńhi hi miło dzięki :):*
Usuńa więc życzę Ci abyś mogła odwiedzić w najbliższym czasie Paryż i sobie też :P
OdpowiedzUsuńHi, hi, ja też żałuję, że nie mogę świętować w Paryżu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
marta
buziaczki :*:)
Usuń