Przejdź do głównej zawartości

Medycznie

Piątek upłynie pod znakiem lekarskim...
a wieczorem relaks...
myślcie o mnie o 15:30 :)
i...niech to badanie szybko przejdzie!
ciepłego,jesiennego weekendu!


                                                                               źródło

Komentarze

  1. Trzymam kciuki za Ciebie Sisi! :) Będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  2. O, to za chwilę... trzymam również kciuki Sissi :*

    OdpowiedzUsuń
  3. myślę i ufam :-) trochę z Twoim imieniu :-)
    udanego weekendu :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki, aby wszystko było ok. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak słyszę o badaniach lekarskich, to już się boję...

    OdpowiedzUsuń
  6. jest 21:18-cholera...ale mam nadzieje, że wyniki będą ok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślami byłam z Tobą! :*
    Czekam na wieści!

    OdpowiedzUsuń
  8. Liczę na pozytywne wieści.
    Pozdrawiam
    Życzę udanego weekendu w pozytywnym nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  9. Także czekam na pozytywne wieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, że wszystko było w porządku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Samych cudownych chwil kochana! Cieplutkie uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, że wszystko jest jak najlepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. I jak poszło? Mam nadzieję, że pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I jak tam minął weekend? Wszystko w porządku?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ach :)

Środa minie...tydzień zginie...tak kiedyś usłyszałam :) W pracy ruch papierkowy... Przede mną badania... Pałaszując pyszną surówkę już myślę o naleśnikach ;) Idą zmiany...wiem...wierzę,że to wszystko ogarniemy... poukładamy... Póki co cieszę się obecnym stanem i łapię każdą minutę :) A Pola...jejć...moja mała dziewczynka to już prawie kobietka :) patrzę na nią i jestem dumna...będzie wspaniałą opiekuńczą siostrą!                                                                        źródło

Jest inaczej...

Zupełnie inaczej... Pierwsza ciąża przebiegła bezobjawowo poza opuchniętymi nogami pod koniec... Druga zaczęła się spokojnie,ale w końcu dopadły... przerażające mdłości...i rozrywający ból głowy... złożyły mi wizytę w weekend...odpuściły w połowie niedzieli... Jest lepiej... poniekąd poznałam "typowe"dolegliwości ciążowe ;-) mimo tego szczęście przepełnia mnie całą... przeżywam bardziej świadomie niż poprzednio... patrzę z innej perspektywy...i jest mi z tym bardzo dobrze! a po pracy jadę do sklepu po....śledzie w śmietanie ;-)                                                                          źródło

Kochani...

znikam ze świata on-line... wyłączam się... nadchodzi... ten wyjątkowy Czas! Życzę Wam zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech te cudowne chwile zostaną w Was i napełnią szczęściem na cały nadchodzący rok :)                                                                         źródło