Przejdź do głównej zawartości

Urodzinowo...

Ostatnie z dwójką z przodu...
niezapomniane...
rodzinne...
pełne emocji...
w pracy też pamiętali...
prezenty wymarzone...
a największy skarb to wierszyk z ust córy i rysunek...
wzruszona wkroczyłam w kolejny rok...
z nadzieją i głową pełną pomysłów :)
i mocnym postanowieniem!


     

 

  

Komentarze

  1. No to sto lat kochana i spełnienia wszystkich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Plein de bonnes choses en cette occasion ! :)

    czadowa torebka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję schocolla :) a z torebki jestem mega zadowolona!

      Usuń
  3. Wszystkiego najlepszego, abyś zawsze była szczęśliwa i miała u swego boku kochającą rodzinę!

    OdpowiedzUsuń
  4. wsyztskiego dobrego:) ja w styczniu zaczynam numerację z 3 na przodzie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana moja raz jeszcze najlepsze życzenia! :*
    Mam nadzieję, że kartka doszła na czas :)
    Całusy :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Ci bardzo :*
      dzisiaj sprawdzę skrzynkę, do urodzin jeszcze nie było ;)

      Usuń
  6. Spelnienia marzen oraz wszystkiego co tylko najlepsze. :)
    No i duzo zdrowka, bo bez tego ani rusz. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie zdrowie numer 1 :)
      dziękuję za życzenia :)

      Usuń
  7. Kochana Sisi, wszystkiego naj, naj, naj, spełnienia marzeń i samych słonecznych dni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. w takim razie życzę Ci wszystkiego dobrego i żeby ten ostatni 'dwudziesty' rok był niezapomniany!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego najwspanialszego! Dużo zdrówka, szczęścia i pomyślności. Radości z życia, uśmiechu i powodów do niego, optymizmu i wytrwałości w realizacji zamierzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana, spełnienia wszystkich marzeń... zdrowia, szczęścia i radości.... Jesteś wspaniałą osóbką!!!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. Sto lat kochana!!! :)
    A w torebeczce widzę "Lawendowy pokój" :D...Miłej lektury :))

    Buziaki :*
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkiego najlepszego i 100 lat :) albo i więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Och, cudownie :) Wszystkiego najlepszego, niech ten dzień będzie piękny, a kolejny rok jeszcze lepszy niż poprzedni :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana,Wszystkiego Najlepszego. Pozdrawiam serdecznie,i udanego wieczoru życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Sto lat!
    A co to za książka wystaje z torebki? Opowiedz mi o niej, wygląda ciekawie! Warto przeczytać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) książka to Lawendowy Pokój :) jeszcze nie czytałam ale dużo osób poleca :)
      tu masz opis:
      "W swojej księgarni – o wiele mówiącej nazwie "Apteka Literacka" – Jean Perdu sprzedaje książki tak jak farmaceuta medykamenty. Umiejętnie rozpoznaje, co ktoś nosi w sercu, i proponuje odpowiednią fabułę na konkretny problem. Nie potrafi jednak uleczyć własnego cierpienia, które zaczęło się pewnej nocy wiele lat temu, kiedy odeszła od niego ukochana kobieta.
      Wszystko się zmienia, gdy Jean w końcu otwiera pozostawiony przez nią list. Wcześniej nie miał odwagi go przeczytać…"

      Usuń
  16. Sissi, najlepszego :-) spełnienia marzeń. małych i dużych :-) sto lat, sto lat .... :-))))

    OdpowiedzUsuń
  17. 100 lat, 100 lat niech żyje, żyje naaam, niech żyjeeeeee nam! A kto? Nasza Sissi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochana życzę wszystkiego najlepszego i samych pięknych dni.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkiego naj! Sto lat :-) I spełnienia najskrytszych marzeń :-) Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ojeej :) To i ja się do życzeń dołączam :* Wszystkiego, co najpiękniejsze Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj coś czuję, że masz przed sobą jeszcze sporo lat przyjemności- z tej strony wróżka Joanna, wszystkiego dobrego:)
    eksperyment-przemijania.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszystkiego Najlepszego!
    Ściskam
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem, jestem Kochana Sto Lat !!!!!!!!!!!! zdrówka i spełnienia marzeń !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Najpiękniejsze życzenia: zdrowia, szczęścia, pociechy z latorośli, spełnienia pragnień....
    3mam kciuki za postanowienia!
    ps
    myślałaś o udziale w moim konkursie fotograficznym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za piękne życzenia :)
      obadam konkurs choć nie mam talentu fotograficznego ;)

      Usuń
    2. oj na pewno coś znajdziesz.... co za różnica z których wakacji:))

      Usuń
  25. Wszystkiego Najlepszego!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szare serce

O Tak! Jestem 3 razy na tak :D Walentynki 2015 były niesamowite bez dwóch zdań! Bukiet kwiatów, które uwielbiam... obiad we dwoje... znacząca wymiana spojrzeń... wspominki... i wreszcie seans 50 twarzy Greya! Jak przy każdym filmie są zadowoleni i krytycy.... Moje odczucia? Totalnie się zakochałam :D Jestem oczarowana :) Główni aktorzy? Dakota Johnson - od razu ją polubiłam...co do Jamiego Dornana na początku nie byłam przekonana czy będzie odpowiedni do tej roli ale jak tylko zobaczyłam go w pierwszej minucie - wiedziałam,że tylko on może być Greyem! Było dokładnie tak jak sobie wyobrażałam podczas lektury :) nie widzę żadnych minusów a o plusach mogłabym rozmawiać non stop! Muzyka do filmu również mnie urzekła :) Reasumując całość to dla mnie strzał w 10!  Nie obchodzą mnie opinie,że to porno czy erotyka dla mamusiek...każdy ma swoje zdanie :P jedno jest pewne: w Greyu naprawdę można się zakochać... źródło

Wiosna coraz bliżej?

Temperatura i widoki za oknem wskazują na nadchodzącą wiosnę... Samopoczucie powoli się poprawia...zaczynamy 12 tydzień :) Luty przeleciał mi przez palce, gdzieś go zgubiłam pomiędzy pączkami a Greyem ;-) W domu niewielkie przemeblowanie,a dało więcej przestrzeni i zrobiło się lepiej... W głowie,serduchu i myślach powolutku wykluwa się wiosna... Mówiłam już jak kocham zupy? ziemniaczana,która wyszła spontanicznie okazała się rewelacyjna :D jeszcze dziś w pracy będę się nią raczyć z prawdziwą przyjemnością :) Wierzę,że z końcem pierwszego trymestru poczuję się już w pełni sił i w marcu odświeżę swoje włoski stęsknione jasnych pasemek :) pobuszuję też za ciuszkami i wreszcie znajdę czas na ploty z siostrą :) marzec zacznie się dość intensywnie: imieniny męża, urodziny siostry,a później badanie USG i może już okaże się kto zamieszkuje brzuch... tak więc byle do marca! luty pożegnam bez sentymentu...   źródło

1,2,3,4...

zastanawialiście się kiedyś nad upływem czasu? w dzieciństwie miałam go pod dostatkiem... dzień się dłużył...noc mijała szybko... człowiek zastanawiał się co z tym czasem zrobić... dzisiaj...muszę wszystko porządnie planować, organizować, zapisywać żeby ten dzień zapełnić maksymalnie ile się da i wszystko pozałatwiać... nie za bardzo mi się to podoba... a może nie liczyć godzin, lat...? jedno jest pewne: czas pędzi nieubłaganie...uświadomiłam to sobie po raz n-ty...tym razem w kolejce na badania okresowe do pracy...a przecież nie tak dawno je robiłam...ta...3 lata temu... źródło: internet